Ta strona została uwierzytelniona.
— Zawiedźmy ciała nasze na spoczynek,
Niech się zapomną snem po dziennym trudzie,
A my chodźmy — nie jako stąpający ludzie,
Ale jako dwie dusze umarłych boginek,
Jako dwie po tej ziemi błądzące płanety 5
Chodźmy na Pustkę... Niechaj się rozpocznie
Byt nasz, niech gwiazdy mówią nam wyrocznie
Śmierci... Czemu drżysz?... Nie ty umrzesz, nie ty!
Tam, na pościeli umrze twoje ciało
I moje, lecz my długo będziem żyli — 10
Zgaśniem, aż tu na ziemi będzie dniało...
Do świtu jeszcze wiek — daleka droga —
Patrz, szlak gwiaździsty ku ziemi się chyli...
Idąc za nim, możemy zajść do tronu Boga.