Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 1.pdf/29

Ta strona została uwierzytelniona.

Co tam w głębi dzwoni...
A to dzwonią owce białe, idące uboczą;
Wełna im się z dala srebrzy,
Jak te włosy fal,        25
Wspinających się w księżycu
Ku urwistym brzegom.
...............
Przeszły ubocz,
Już dochodzą pod zamglony wierch...

A małe jagnię ostało,        30
Nie może nadążyć,
Samo idzie po polanie, zawodzi i płacze,
I woła, woła, by go poczekali...
...............
Ostatniej owcy grzbiet łysnął za wierchem.
...............
W głuchej ciszy słychać jeno ten samotny płacz.        35

O kraju! O dolino smutku!
...............
Tam — przy nieznanym drzewie
Ukryty drogi skarb,
O którym nikto nie wie...