Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 1.pdf/39

Ta strona została uwierzytelniona.
CIEŃ

Idę ścieżyną i mijam zboża,
Łany złociste —
Pod stopy śle mi zachodnia zorza
Światło rzęsiste...

Krwawi przede mną miękkie trawniki,        5
Ruń aksamitną,
Ubraną w jaskry, mchy, rozchodniki,
W rosę błękitną.

Złocista przestrzeń chyli i gnie się,
I w takt kołysze,        10
A lekki podmuch z oddali niesie
Szelest i ciszę...

W oczach się mieni rozkołysana
Rytmiczna fala,
Gdy, w znikającej zorzy skąpana,
Ognie rozpala...

Dokoła kłonią poważnie kłosy
Wysmukłe żyta,