Strona:PL Władysław Tarnawski - Autograf sonetów Szekspira P11.jpg

Ta strona została skorygowana.

Będziesz rósł w wierszach, co się czasu nie ulękną;
Póki się byt człowieczy niby sen nie prześni,
Dopóty będzie żyła pieśń ma, ty w mej pieśni.


19.  Działaj, pożerczy Czasie! Niech lwi pazur pęka,
Ziemia pochłania swoje najpiękniejsze płody,
Niech bezzębną się staje tygrysia paszczęka,
Niechaj spala się feniks w blasku swej urody!
Przelatując, rozsypuj rozkosz i udręki,
Rób, co tylko zapragniesz, Czasie szybkonogi,
Z całym światem i jego nietrwałymi wdzięki;
Jednej tylko ci zbrodni zakazuję srogiej:
Memu miłemu czoła nie rzeźb w swym upływie,
Brózd nie rób swoim piórem, do zniszczenia skorem,
Lecz pozwól, nieskalany przez ciebie niech żywie,
By dla przyszłych pokoleń był piękności wzorem.
Lub nie, czyń, co potrafisz najgorszego, Czasie;
Pieśń ma i tak uwieczni go w młodzieńczej krasie.


20.  Twarz niewieścią, natury pendzlem malowaną,
Masz ty, coś uczuć moich panem jest i panią;
Niewieścią czułą duszę, ale nieskalaną
Zmiennictwem, którym dusze złe niewiasty ranią;
Oko co wszystko złotem spojrzenia bogaci,
W ich oczu jaśniejszym jest, a mniej zdradliwem,
Masz przytem postać męską nad wszystkie postaci,
Co mężów i niewiasty napełnia podziwem.
Na niewiastę natura lepić cię zaczęła,
Lecz zbłądziła, miłosnym tknięta niepokojem,
Dodała niepotrzebną rzecz do swego dzieła
I tak mnie to wydarła, co miało być mojem.
Skoroś wyposażony tak dla niewiast, proszę,
Mnie daj miłość, im dawaj miłosne rozkosze.