jasnem było, że żaden budżet nie mógł być traktowany realnie. Tymczasem od listopada 1923 roku weszliśmy w stan hyperinflacji i katastrofalnego spadku waluty.
Ci z naszych finansistów i polityków, którzy dążą do tego, by zajmować specjalnie krytyczne wobec naszej reformy walutowej stanowisko, nie lubią zastanawiać się nad objawem hyperinflacji i dopatrują się przyczyny tego, że w końcu 1923 roku marka spadała znacznie szybciej niż poprzednio w tem, że uchwalona była pełna waloryzacja, co zadało w ich mniemaniu ostatni cios marce. — Rozumowanie to było i jest nad wyraz naiwne, gdyż waloryzacja uchwalona została dopiero w grudniu 1923 r., a katastrofalny spadek marki rozpoczął się w listopadzie, tak że uchwała waloryzująca podatki i opłaty stała się wynikiem hyperinflacji, a nie jej przyczyną.
Znaleźć wyjście z hyperinflacji jest to zadanie dużo trudniejsze niż zatrzymać spadek waluty przy inflacji.
Wyszła Austrja z tego stanu przy pomocy pożyczki zagranicznej i obcego komisarza, wyszły Niemcy przy pomocy rentenmarki i bardzo znacznego dopływu kredytów zagranicznych.
Jak miała Polska dokonać tego przeskoku do nowej fazy bytu finansowego, opartego o stałą walutę? Ogromny odłam opinji był za próbami w rodzaju austryjackiej. O tem, by iść śladami Niemiec nie myślano, gdyż przykład ten był za świeży i nie wiadomo było jeszcze, czy da trwałe rezultaty. Dziś widzimy, że rentenmarka uratowała Niemcy w okresie najstraszniejszej hyperinflacji, jaką można sobie wyobrazić. Ale zdolna była ona to uczynić dzięki temu tylko, że przyszedł jej w pomoc plan Dawesa i szeroki dopływ pożyczek zagranicznych. Gdybyśmy zaprowadzili w Polsce system rentenmarki, czyli gdybyśmy wprowadzili złotego hypotecznego, a pożyczek zagranicznych nie dostali, sytuacja nasza w dalszym rozwoju naszego życia mogła była się stać dla nas znacznie gorsza, niż ta, jaka się rozpoczęła w roku 1925 —
Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/047
Ta strona została uwierzytelniona.