Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/167

Ta strona została uwierzytelniona.

referent istotnie wyraził opinje komisji budżetowej. Na to Zdziechowski pospieszył z krótką, a znamienną deklaracją: „Uważam, że krytyka w sprawie natury tak doniosłej, jak w sprawie pieniądza, w chwilach bardzo poważnych zmagań państwa z kryzysem gospodarczym, musi być najoględniejsza, bo pamiętać należy o roli czynników psychicznych w kształtowaniu się siły nabywczej pieniądza na rynku wewnętrznym i zewnętrznym”, a dalej mówił: „Komisja budżetowa Sejmu zdaje sobie sprawę z powagi zagadnień związanych z opanowaniem kryzysu gospodarczego, ale uważa przeprowadzoną reformę waluty za doniosły etap na drodze do osiągnięcia gospodarczego rozkwitu Rzeczypospolitej i mam zaszczyt to oświadczyć w imieniu Komisji budżetowej Sejmu”.
Zdziechowski po tem oświadczeniu dostał brawa Sejmu. Rola, którą on spełnił wtedy, była rolą obrońcy interesów państwowych przeciwko atakom, podyktowanym przez zawiedzione ambicje. Ale ataki te były prowadzone nieustannie, uporczywie i z coraz większą natarczywością. Nasza reforma walutowa miała wciąż wrogów, którzy tylko czyhali na to, kiedy też złoty się załamie. Ale miała i obrońców.
Przeciwko Michalskiemu wypowiedział się Łypacewicz i Moraczewski. Głąbiński wziął Michalskiego lekko w obronę, wykazując, że komisja budżetowa, która znała poglądy Michalskiego, powierzyła mu przecież referat w jej imieniu, więc nie można mu robić zarzutu, że nie powinien wygłaszać swoich własnych poglądów, występując jako referent. Ale co do samej sprawy Głąbiński wypowiedział dużo pochwał dla Ministerstwa Skarbu: „Muszę przyznać, że w naszej administracji Skarbowej jest duży postęp”. „Znaczny postęp jest także w opracowaniu projektów Skarbowych. Również asygnowanie podatków staje się coraz lepszem”. Zarzut, że została wprowadzona reforma walutowa bez należytego przygotowania, zbijał Głąbiński w sposób następujący: „Nie my jedni to uczyniliśmy. Wskażę na Rosję i Niemcy”, „My w trudniejszem