ne ilości złotych zagranicą znalazły się wprost bez odbiorców. Nie można było ulokować nieraz drobnych stosunkowo sum. Spekulacja zagraniczna wnet wykorzystała ten moment dla gry na zniżkę złotego. Oczywiście w tym stanie rzeczy Bank Polski musiał już po paru dniach wznowić skup złotego. W pierwszych dniach sierpnia musiał Bank Polski wykupywać dziennie około pięciu miljonów złotych, to jest znacznie więcej niż przed przerwaniem skupu.
Nieumiejętne postępowanie Banku Polskiego było główną bezpośrednią przyczyną spadku kursu złotego, które dnia 28 lipca nastąpiło. Decyzja Banku, by kontyngentować sprzedaż walut obcych na rynku krajowym, była punktem wyjścia dalszych fatalnych posunięć. Decyzja ta powzięta była w złym bardzo momencie.
Do powzięcia takiej decyzji Banku przyczyniło się w znacznej mierze to, że Bank Polski poddał się depresji i stracił zupełnie wiarę w skuteczność walki o utrzymanie kursu złotego pod wpływem wiadomości, która w końcu lipca stała się wszędzie wiadomą, że Dillon drugiej części pożyczki amerykańskiej nie wpłaci i że Bank Polski na dopływ dolarów ze strony Skarbu rachować nie może. Pod wpływem tej wieści, Bank Polski zaczął patrzeć na resztę swoich walut jako na tak niezbędną rezerwę, że już jej do walki puścić nie chciał.
Dopuścił przeto Bank Polski do pierwszego spadku złotego w dniu 28 lipca. Było to nieoczekiwane, więc mogło być następnie naprawione, gdyż ten pierwszy spadek był łagodny. Ale w dniu 31 lipca okazało się tak wielkie zaofiarowanie złotego, że jasnem było, że grozi to wielkim ostrym spadkiem kursu. I w tym jednak wypadku Bank Polski ku zdumieniu wielu banków zagranicznych okazał się pasywnym.
Postępował on tak, by zaoszczędzić swoje rezerwy, ale robił źle, bo i tak później musiał je wydać na hamowanie spadku od nadmiernej tendencji w dół. Gdy po spadku w dniu
Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/195
Ta strona została uwierzytelniona.