i nasze prawodawstwo. Mniejszości narodowe oczywiście muszą być w Sejmie reprezentowane, ale Sejm nie może służyć za przytułek dla działalności antypaństwowej.
Zmiany konstytucji, ordynacji wyborczej i prawodawstwa, tyczącego się posłów, są to te konieczności, na które naprowadzać nas powinno doświadczenie. Jeżeli z niego nie korzystamy, źle na tem wyjdziemy. Bez zmiany ordynacji wyborczej przyszły Sejm nie zdobędzie autorytetu, jaki jest koniecznie potrzebny, by stosunek między rządem i Sejmem oparty był na zdrowych zasadach.
Sejm musi być wyrazicielem większości opinji publicznej, za losy państwa polskiego odpowiedzialnej. Jest to absolutnie koniecznem w tym celu, by w Polsce mogła istnieć i rozwijać się współczesna demokracja parlamentarna. Jeżeli ordynacja wyborcza i prawodawstwo o posłach temu postulatowi nie uczyni zadość, nie będziemy mieli ustroju demokratycznego, gdyż prowadzić to będzie do tego, że będą musiały rządzić Polską stale czynniki pozasejmowe. Rządy pozasejmowe powinny mieć charakter przejściowy, a nie stały. Celem politycznym rządu pozaparlamentarnego powinno być obecnie przygotowanie przyszłych rządów parlamentarnych w Polsce. Doszedłem do tego wniosku w 1925 roku i zrobiłem tego próbę, ustępując miejsca parlamentarzystom. Ale ta pierwsza próba nie dała dostatecznych rezultatów i nie da ich wszelka inna próba, o ile nie zostanie zmieniona ordynacja wyborcza. Dopiero po zmianie ordynacji wyborczej okaże się celowem przeprowadzenie nowych wyborów, ale te mogą dać Sejm z autorytetem tylko wtedy, gdy zostaną przeprowadzone bez żadnej presji z góry i w atmosferze możliwie spokojnego nastroju opinji publicznej.
Ufności i wiary w to, że Polskę potrafimy utrzymać i podnieść wyżej, potrzebujemy wszyscy. W imię tego trzeba zespolić wysiłki wielu takich czynników, które dziś wydają się nam nie do pogodzenia i trzeba zdobyć się na postano-
Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/310
Ta strona została uwierzytelniona.