Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/323

Ta strona została uwierzytelniona.

szego aparatu skarbowego i w wytwarzaniu naszej siły skarbowej.
Wiele zła dla naszego życia gospodarczego wynikło z innej wady naszego społeczeństwa: z braku skrupulatności w wywiązywaniu się ze zobowiązań pieniężnych wogóle. Gdy latem 1925 r. złoty się zachwiał, nastąpiło załamanie się kredytu i ogólne rozgrzeszanie się wzajemne z niewypełniania zobowiązań pieniężnych. Stosowano to również i wobec zagranicy. Na tem tle niektóre banki dopuściły się wyraźnych nadużyć. Poderwało to ogromnie nasz kredyt za granicą. Ale opinja nasza odnosiła się wtedy i wogóle odnosi się zwykle bardzo pobłażliwie w stosunku do tych, którzy się ze swoich zobowiązań nie wywiązują. Sądy nasze działają zbyt wolno. Wierzyciele zagraniczni ujrzeli się na łasce dłużników, co ich ogromnie do naszych stosunków zraziło.
Dawniej, przed wojną, było rzeczą zwykłą, że Towarzystwo kredytowe Ziemskie wystawiało długie listy majątków na sprzedaż za niepłacenie w terminie trat dłużnych. Sprzedaże z tego powodu też dochodziły nieraz do skutku. Dziś ta dziedzina pod wpływem opinji ogólnej okazuje dużo mniejszy stopień surowego stosowania przepisów prawa.
Dłużnicy, którzy przed reformą walutową osiągali nadzwyczajne korzyści z tego, że marki nieustannie spadały, ulegli demoralizacji, polegającej na lekceważeniu wogóle swoich zobowiązań pieniężnych. W takiej atmosferze musiała się wytworzyć lichwa. Brak pewności otrzymania w terminie swojej należytości wierzyciel wynagradza sobie stopą procentową.
O ile opinja publiczna była bardzo wyrozumiała dla wszelkich oznak lekceważenia przez dłużników praw swoich wierzycieli i tolerowała długo wszelkie regulowanie tych należności, urągające wszelkiemu poczuciu sprawiedliwości, o tyle w zakresie wewnętrznych pożyczek państwowych widzimy odwrotne zjawisko, mianowicie nadwrażliwość na te-