i silni jak ci, którzy dziś nad nami górują, czy siłą umysłu, czy kapitału, czy wpływu politycznego, jeżeli zgodzimy się na to, by ulegać w czemkolwiek cudzemu przewodnictwu.
To, co już jest poza nami dokonane w ciągu dziewięciu lat naszego odnowionego bytu państwowego, stanowi na wszystkich polach bardzo wiele. Ale to nie dość, bo brak nam przecież świadomości, żebyśmy zdolni byli wytrzymać burzę dziejową, gdyby się nad nami zerwała. A dla takiej wytrzymałości, którą ponieść musimy, Skarb, waluta, kredyt i produkcja są to elementy życia i śmierci, nie mniej zasadnicze, niż te, które w chwilach burz wszelkich bezpośrednio wchodzą w grę.
Wiele lat los nam przeznacza na to, byśmy stanęli w pełnym rynsztunku jako naród i państwo na terenie zmagania się sił dziejowych, tego nie wiemy. A więc spieszyć się musimy, by nie być zaskoczonymi. A więc wysilać się musimy, by nie być zdystansowanymi. A więc zespalać się winniśmy, by nie być cudzą przewagą zmiażdżonymi. A więc wznosić ducha własnego winniśmy, by nie być poniżonymi.
A gdy każdą chwilę, każdy czyn i każdą myśl naszą skierujemy ku spełnieniu tego, czego Opatrzność od nas wobec Ojczyzny wymaga, nie żal nam będzie naszych trudów i wysiłków, bo obrócą się one na sprawę najdroższą, jaka być może: zapewnienia naszemu państwu takiego miejsca na świecie, które by dało pełny wyraz sił ducha ludzkiego tkwiących w narodzie naszym.
Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/385
Ta strona została uwierzytelniona.