Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 114.jpeg

Ta strona została przepisana.

jących wiernie powszechnej prawomyślności i „denuncyujących szlachetnie“ każdy najdrobniejszy objaw jej przeciwny, lecz — do takich, którzy na obu półkulach naszego globu walczyli i ginęli w imię najdroższych ideałów ludzkości. Ponieważ zaś obecnie w dobie powszechnej reakcyi pierwszy gatunek Polaków, jako powszechnie pożądany, rozpanoszył się wielce i nadaje ton naszej literaturze, która z tego powodu zaczęła słynąć „zaszczytnie“ na cały świat i jako wyborna faszyna do zatkania potoku dziejowego, i jako przyjemny przetwór spożywczy dla koprofagów całego świata, nic więc dziwnego, że my, mimo długu wdzięczności dla Kowalewskiej, w zapoznaniu się z jej życiem daliśmy się wyprzedzić innym narodom (gdzie przecież tętnią i inne prądy prócz reakcyjnego) i że obecnie niewdzięczność tę względem Kowalewskiej postarała się wynagrodzić również jedna z kobiet-bojowniczek, spolszczając jej „pamiętnik“.
Nie będziemy tu szli niewolniczo krok w krok za wątkiem pomienionej książki, którą każdy interesujący się wewnętrznem życiem wyższej jednostki ludzkiej, przeczyta sam z wielkiem zajęciem; a każdy, komu nie obcą była kiedykolwiek rozterka między głodem życia i głodem idei, przeczyta jednym tchem, z przyspieszonem tętnem serca, jak przy spotkaniu z istotą pokrewną.
Nasz zamiar tutaj jest inny; pragniemy tu na podstawie faktów w tej książce znalezionych, a po części i skądinąd zaczerpniętych, pokusić się o skreślenie ogólnej psychologicznej genezy tej bogatej i wielkiej indywidualności; o objaśnienie najważniejszych objawów jej życia, oraz katastrofy życiowej.