Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 149.jpeg

Ta strona została skorygowana.

jest wiernym wyrazem stałego, normalnego stanu duszy autora, to utwory Nietzschego nie są wyrazem stanu normalnego, lecz chwili wybuchu, buntu, reakcyi biologicznej (w myśli); są wściekłem wyprężeniem się mocarza, usiłującego zerwać więzy, nałożone przez ducha na ciało. Stąd to jeszcze większy kontrast utworów literackich, niż typów psychicznych — kontrast między spokojnym, zrezygnowanym etyzmem Amiela i wściekłym anty-etyzmem Nietzschego: etyka zbyt drogo go kosztowała! — ta dusza namiętna o szalonem pragnieniu potęgi, szczęścia, miała więcej do stracenia, niż spokojna, intelektualna natura Amiela. Wprawdzie i u tego ostatniego widać tu i owdzie ślady pragnienia biologicznej reakcyi, „powrotu do instynktu“: budzenie się przyrody na wiosnę, rozkoszne niebo Italii i t. p. niecą w nim pewne nieokreślone pragnienia, oraz poetyczne nastroje i woła on: „przybywajcie, poezyo, przyrodo, młodości, miłości, rękami wieszczek odnówcie moje życie, rozpocznijcie we mnie swe nieśmiertelne pląsy, zanućcie śpiewy syrenie...“ Natychmiast jednak słychać brzęk kajdan: „albo raczej nic pogańskiego!“ Raz nawet, trapiony cierpieniem, pragnie „oszołomienia zmysłowego“. Ale nie posiada dość energii, by się wyrwać z więzów analizy i rzucić na łono przyrody, czy kobiety (jest tylko w ciągłem „oczekiwaniu“); nie ma dość energii, by choćby tylko pragnąć tego aż do piany na ustach, jak Nietsche; stąd utwór Amiela, jak wogóle utwory natur zasadniczo etycznych, nie wywiera tego potężnego wrażenia, co utwory Nietzschego. „Es ist kein Teufel darin“.
Odpowiednio do różnic psychicznych Nietzschego