Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 226.jpeg

Ta strona została przepisana.

łych i wybornych artykułów w tem piśmie, pełna zapału nauczycielka, indywidualność o niespożytej energii, wielce zasłużona na polu ruchu umysłowego u nas. Naturalnie, iż za to zyskała ona sobie też nienawiść wielu dusz filisterskich. Filistrom się zdaje, że ponieważ jeden z nich zrobił dobre interesy na przedsiębiorstwie restauracyjno-pedagogicznem, drugi — na zdzieraniu lokatorów, trzeci — na synekturze, czwarty — na schlebianiu możnym, piąty —na prostytucyi literackiej, szósty — na bogatem urodzeniu, siódmy — na takimże ożenku — to wszyscy oni mają prawo stroić się w togi i wydawać sądy o jednostce, która, poświęciwszy wszystkie swe siły, całe swe życie, idei, nie zdołała jak oni uciułać groszy. — W ten to sposób, przez takich ludzi, powstaje u nas „opinia“, która dąży do wybrakowania jednostek najlepszych przez paraliżowanie ich działalności, podrywanie bytu, obrzucanie błotem.
Do jakiego stopnia doszło postępowanie z Dawidem, niech posłuży za dowód to, iż po usunięciu go od redakcyi, gdy spostrzeżono się, iż trudno będzie dać sobie rady bez niego, p. Górski proponował mu miejsce subalterna — sekretarza redakcyi; praca tego sekretarza miała być ta sama, co redaktora, z tą różnicą, że wszystko, co robił, miał on przedstawiać komitetowi i zapisywać protokolarnie rozporządzenia tegoż; nawet listów nie dozwolono pisywać p. Dawidowi bez poprzedniego przedstawienia ich do skorygowania komitetowi! Za tę pracę, pochłaniającą cały czas człowieka, ofiarowywano mu 25 rubli miesięcznie!