Strona:PL Wacław Potocki-Wojna chocimska 343.jpeg

Ta strona została przepisana.

1.  Naprzód, co dziś stanie,
Z tém wielki poseł polski pójdzie niemieszkanie
Do Konstantynopola i utwierdzi, co tu
Uchwalą podczas wojny i szabel łoskotu.
2.  Stanisław Suliszewski z Osmanem pospołu,
Już gońcem tego posła idzie do Stambołu;
Wzajemnie czausz turecki, człowiek dobréj sławy,
Dla stwierdzenia tychże pakt, idzie do Warszawy.
3.  Komisarze z obu stron będą wysadzeni,
Ludzie dobrzy, w rozumie, w cnocie doświadczeni,
Którzy obom narodom granice przyznają,
Gdzie się w dziczy z ordami naszy uganiają.
4.  Król polski cesarzowi, cesarz także jemu,
Należytéj uwagi monarsze wielkiemu,
Na dowód nowéj chęci, na znak zgody świętéj
Poślą sobie wzajemnie kosztowne prezenty.
5.  Kozacy się téż z Dnieprem i z swemi porohy
Na wieki pożegnają; wtąż Ordyniec płochy
Zapomni swych do Polski przebiegów i szlaków,
O co Turczyn Tatarów, Lach skarze Kozaków.
Wody jednak a pola, dziki zwierz i ryby.
Obom wolne, tak jako stare niosą tryby.
6.  Polacy Ordzie do Jass żołd będą doroczy
Odsyłać, ale też han powinien ochoczy,
Kędy tylko potrzeba zawoła z Korony,
Na wszytkich nieprzyjaciół, na wszytkie iść strony;
A kędy będą z woli swego pana ciągnąć,
Niech się nie ważą granic koronnych zasiągnąć.
7.  Wołoskim przywileje Turek wojewodom,
Lecz zawsze chrześcijanom, obiema narodom
Przychylnym, dawać będzie; którym też pod władzą
Zaraz zamek chocimski Polacy oddadzą.
8.  Wszytkim kupcom pass wolny.
9.  Swym niech stoją gruntem
Stare pakta, a kto się powadzi z Zygmuntem,
Ten zaraz i z Osmanem; tak na stronie obie
Przyjaciół, z przeciwniki, spólnych czynią sobie.
10.  Kto tego w pierwszym punkcie nie ztrzyma traktatu,
Krzywoprzysiężcą będzie i Bogu i światu!
Z tem Sobieski, pozornéj dopadszy przyczynki
Z Władysławem się znosić, co za upominki
Osmanowi obiecać? do obozu skoczy,
A już się słońce kryje, już się świat pamroczy.