Strona:PL Wacław Potocki-Wojna chocimska 429.jpeg

Ta strona została przepisana.

Kto rzeczy poważniejszéj drugiemu przeszkadza.
Cóż kiedy ludzie niźli fraszki wolą trunki!
Nie zejdą-li się czytać, zejdą na ładunki;
I toć-by mógł z fraszkami w jeden tłómok zaszyć,
Fraszką kogo nabiwszy pistolet przestraszyć.
A co wiedzieć, na co się te zejdą papiery,
Ty ode mnie racz, proszę, przyjąć afekt szczery,
Jako od brata, który choć posyła fraszki,
Przecie go nie poczytaj między dojutraszki;
Jeślić w pisaniu wierszów Talia nie zdole,
Bądź łaskaw na kolegę przy krakowskim stole.

Nowy szlachcic ze staremi klejnotami.

Rumelska ferezya, stare pod nią rysie,
Sam je kołnierz wydaje, pamiętają, gdy się
Z Noem wiezły w korabiu, i nie dziw, że mólem
Przejedzone pospołu z kołpakiem sobolem.
Dopiéroż koń nie młody, bo zjadł do krzty zęby
Na nim Abram do Sary syłał w dziewosłęby,
Rząd z siodłem nieboszczyka jeszcze Pryamusa,
Kiedy mu Grecy w Troi dobyli lamusa.
Turkusami sadzona boku strzeże szabla,
Toć to był tą tyrańsko Kain zabił Abla.
Stary koral w pierścieniu, jedném rzekszy słowem,
Stare wszytkie klejnoty na szlachcicu nowym.
Panie pogasły wszytkie bez téj jednéj cnoty,
Zjadszy obiad, gdzieindziéj jedzie na zaloty.
Choćby-ć gorzał od głowy aż do stopy złotem,
Szwagierstwa z Ormianinem nie chce ani z Szotem,
W cudzych się rzeczach świecisz, widzę to na jawie,
Żeś ich nie sprawiał, ale przepadły w zastawie.

Roztworzone wino z wodą ale nie w Galilejéj.

Opak tu niż się działo w galilejskiéj Kanie:
Bo się tam prosta woda dobrém winem stanie,
Tu wodą dobre wino wstyd czyniące piwu.
Nie nasza rzecz, ustąpmy świętym bożym dziwu,
Pijmy wino, któreśmy pić poczęli zrazu,
Choćbyś tu wody z stoku, choćbyś przyniósł z jazu,
Pewnie lepsze nie będzie według mego rymu
Daj nam samego wina bez tego ipsymu,
Chyba jego nie stało? Każ-że przynieść miodu;
Nie masz go? Dobre piwko z pszenicznego słodu.