Strona:PL Wacław Potocki - Ogród fraszek T2.djvu/174

Ta strona została przepisana.

Trzy strzały w jednem sercu. Nie było ich w księdze.        5
Wywodzi ten szlachectwo swoje przy przysiędze.
Pytam, jakie przezwisko szlacheckie waszeci?
Syn szewski, patrz, pomyślę, diable, że trzy szczeci
W świniem gownie; gdzie ma dom? rzecze, na Mazoszu.
Niemasz, rzekę, w Paprockim tego i w Długoszu.        10
Bielski, który kronikę pisze od Adama,
Zda mi się, że napisał, a nierad też kłama.



194. Nie czyń targu doma. (P.)


Szlachcic jeden na długów swoich wypłacanie
Przedawał wieś w Podgorzu i tyle chciał za nię,
Ile mu było trzeba, nie ile się stoi.
Ale kiedy dłużników tem nie uspokoi,
Skoro płatow przyrosło interesem na niej,        5
Przyszło mu się z nią prosić, przyszło przedać taniej.



195. Vita hominis nil, nisi velle, nolle. (P.)


Wleci mu, gdy człek oddech ciągnie, w gardło mucha;
Idzie precz od ust pioro, kiedy na nie dmucha.
Ztąd colliguy, że żywot nic nie jest człowieczy,
Tylko jedne odpychać, drugie ciągnąć rzeczy.



196. Do nabożnych obrazow, z Jozefa historyka (żydowskiego).


Orła lanego Herod kroi ze złotej spiże,
Kędy dziś Chrześcianie swe stawiają krzyże,
Na kościelnej dla kształtu postawił kopule.
Krzyczą żydzi, że to wbrew zakonnej regule,
Zakazał Bog obrazem domu swego zdobić.        5
A choć ich kroi rozkaże do jednego pobić,
Co ich też i potkało, bieżą jako wściekli;
Zruciwszy orła z wieże w kawałki posiekli.
Albo we wszech obrzędach, jako w lampach z łoju,
W świecach z wosku, w ornatach i w kapłańskim stroju,        10
W kropieniu i w kadzeniu, albo niwczym zgoła
Nie naśladujmy ustaw starego kościoła,