duch który ożywiał ówczesny świat myśli, pod pewnemi wzgędami swobodniejszym był od tego który dziś w wielu kołach panuje.
Przy założeniu Uniwersytetu Warszawskiego, w roku 1817, wiedza, oświata, praca, jako zbawcze gwiazdy, zdawały się przyświecać odrodzonemu społeczeństwu, były hasłem ogólnem, ku któremu zwracali się więcej i mniej umiejętni, rozumiejąc wreszcie iż tutaj leżał węzeł przyszłości. Jak zaś szerokie panowały wówczas pojęcia naukowe, dowodzi świetna mowa, wypowiedziana przez kiędza Wojciecha Szwejkowskiego, Rektora świeżo założonego uniwersytetu, przy jego urzędowej inauguracyi dnia 14 Maja 1818 r. w której wypowiada i określa wyraźnie zasadnicze prawo swobodnej i niczem nie ograniczonej wiedzy.
„Uniwersytet, mówi on, nie ma właściwie oznaczonego stopnia, do którego ma doprowadzić swych słuchaczów, w przedmiotach naukowych, im wyżej ich posuwa, tem większą jest to dla niego zaletą“.
„Ktoby chciał ścieśniać i ograniczać państwo wyobrażeń, tenby niszczył jego jestestwo“.
„Badania uczonych czy to w pojedynczych przedmiotach czy we wszystkich razem, choć mają cel pewny do którego dążą, nie mogą mieć stałej oznaczonej mety, tak jak jej nie ma nienasycona nigdy ciekawość ludzka, wszystkie wysilenia rozumu ludzkiego, czy to pośrednio czy bezpośrednio, zmierzają do poznania natury, i jej początku. Oto jest cel ostateczny, wszystkich nauk i umiejętności“.
„Aby uniwersytet mógł posuwać nauki do stopnia nieograniczonego, aby je mógł doskonalić we wszystkich ich częściach, aby z udoskonalonych mógł ludzkiej społeczności wydobywać i dostarczać potrzebne wiadomości, wynika przeto wniosek konieczny iż powinien w postępowaniu naukowem, być zupełnie wolnym i niepodległym. To jest istotny i wypełniający jego działanie przymiot. Dążenie do doskonałości i ograniczenie, są dwie rzeczy wręcz sobie przeciwne“.
„Nie masz siły któraby bieg myśli wstrzymała, nie masz pęt na rozum. Nie wolność myślenia, ale zapęd próżny jej krępowania jest niebezpiecznym“.
Śmiałe myśli rzucane przez księdza Szwejkowskiego, nic znoszącego ograniczenia w badaniach nauki, dzisiaj możnaby przytoczyć i postawić jako wzór tym, którzy powstają z zasady przeciwko niektórym teoryom naukowym i chcą nadać wiedzy charakter dogmatyczny paczący jej istotę.
Strona:PL Waleria Marrené-Kazimierz Brodziński-studyum.djvu/08
Ta strona została uwierzytelniona.