Kończył go zaś w ten sposób:
A gdy już zyskacie plac
Niech wam muz łaskawych dłoń
W danku wiekopomnych prac
Pokrzywami wieńczy skroń.
Brodziński uczuł się tak dotkniętym tą parodyą, iż nie chcąc się wystawiać na dalsze z tego powodu pociski złośliwe, obdarł sam swój wiersz z oryginalnej formy, którą był przybrany, i przyoblekł w zwykłe rymy, jak to widzimy we wszystkich wydaniach dzieł jego.
Krytyka jednak Okraszewskiego była bardzo niesumienna, sam bowiem później użył zakończenia wiersza męzkiego, na który tak powstawał, w elegii opisującej okolice Rzymu.
Bądź jak bądź od tej pory, Brodziński nigdy więcej nie wprowadzał tej inowacyi do poezyi swoich, i tym sposobem pozbawił się formy wdzięcznej, którą władał wybornie, a którą na jego miejsce, inni wyrobili i wprowadzili w użycie.
Poezye jego chociaż dzielą się na rozmaite rodzaje noszą jednak wszystkie wspólny charakter, który pozwala rozpoznać je pomiędzy wielu innemi, wszystkie mają sobie właściwe piękności-
Formę swoich utworów Brodziński doskonalił nieustannie i pod tym względem był bardzo wymagającym od samego siebie. W drobnych szczególniej piosnkach znanych pod nazwą Pieśni rolników nadzwyczaj uważał na rytm, trzymając się ściśle zasad prozodyi. Wszystkie też te piosnki nadają się do muzyki a wiele z nich było śpiewanych ogólnie jak n. p. Chorągiewka.
Szkoda tylko że w wydaniu Wileńskim a za nim w Poznańskiem wkradły się rozmaite pomyłki w tekście, które acz drobne, rażą ucho ukołysane rytmem tych prawdziwych klejnotów poetycznych odejmując im wartość poprawności formy, jaką ich autor przyoblekł[1].
- ↑ I tak w wierszu Ojciec do syna, w strofie pierwszej
Zamiast. Zdaj synu ojcu i pługi i radło
Ja jeszcze siły pokrzepię
Sam będę orał gdy tak już wypadło
Chatkę zniszczoną polepiębyć powinno Zniszczoną chatkę polepię.
Przełożenie jednego wyrazu niweczy rytmiczność ściśle przestrzeganą w całym utworze. Omyłek podobnych możnaby więcej wynaleźć, i w tym wierszu i wielu innych.