Strona:PL Waleria Marrené-Mężowie i żony 302.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

jedynaków. Była to jego chluba, duma i miłość. Zapewne nie zadał sobie nigdy pracy wejść w moralne potrzeby Stanisława, ani stosować własne postępki do poglądów jakie on mógł sobie wyrobić. Nie przyszło mu też do myśli, że Stanisław mógł wybrać drogę życia, wprost jemu przeciwną.
Zresztą dla czegóż miał on koniecznie potępić ojca w przyszłości, dla czegóż miał koniecznie odchylać zasłonę pozorów, i badać istotę rzeczy. Wszak świat dzisiejszy jest pełen pobłażania dla każdego bez wyjątku powodzenia, a ten co z niego korzystał, miałże być od świata surowszym. Teraz dla niego rzecz zahaczała się o to tylko, by utrzymać to powodzenie, by sprawa Skalskich utartą została w zawiązku, bo z resztą co do innych czynów życia, sumienie Herknera okazywało się bardzo elastyczne.
Uczciwość jak każda ludzka cnota jest to abstrakoyjne pojęcie, modyfikujące się stosownie do środka społecznego, do położenia, nawyknień i ukształcenia indywiduów, tak dalece, że to co dla jednego stanowi zbrodnię, w przekonaniu drugiego zowie się nic nieznaczącym błędem.