Strona:PL Waleria Marrené-Mężowie i żony 339.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

cha, niweczą moralną istotę lub dziecko pasują na męża. To co on przeszedł i przecierpiał wówczas, zrozumieć mogą ci tylko, których los zmusił zrozumieć nicość tego co nawykli czcić i kochać, a co pomimo tego, nie mogli lub nie chcieli z serca wyrwać miłości.
Kiedy Stanisław wyszedł z gabinetu ojca, smutne przeczucia mroczące mu czoło, zamieniły się w ponure przekonania; droga życia roztaczała się przed nim twarda i ostra, w kształcie odkupienia za winy niespełnione nigdy, które przecież spadały na niego.
Na teraz nie był w stanie pojąć nic więcej.




U Boucquerela w Angielskim hotelu Gucio, Ignaś czy Adaś wyprawiał kawalerski obiadek, na którym naturalnie prezydował Leonard Horyłło.
Obiadek do którego przystępowano z zaostrzonym apetytem, umiejętnie dobraną zakąską dopiero się rozpoczynał; dymiące wazy stały na sto-