Strona:PL Wassermann Jakób - Ewa.djvu/197

Ta strona została przepisana.

ci w błoto chleb z masłem... nasmaruj sobie drugi. Kto idzie w bój musi się liczyć z okaleczeniem. Trzeba tylko trwać pod chorągwią, to rzecz główna. Wiara ślepa, wiara prostaczka przedewszystkiem.
— Ta milcząca samotność, — podjął znowu Weickhardt, patrząc przed siebie, — to straszne sam na sam w pracowni ze stu nieudałymi kiczami i widmami stu tysięcy godzin! Mam właśnie sposobność ożenić się i uczynię to. Dziewczyna nie ma wprawdzie pieniędzy, ale ma serce, nie boi się biedy, nie rozumie donkiszolerji życia artysty. Przeszła niedawno z protestantyzmu na katolicyzm. Zrazu szukałem podejrzliwie wszelakich motywów prócz ludzkich i prostych. Prostota, rzecz arcytrudna. Teraz wiem co jest świętego w każdej wierze, a obojętne to, czy się wierzy w jakąś książkę, zwierzę, człowieka, gwiazdę, czy Boga. Rzecz główna to wiara niewzruszalna, niezmożona... Tak, masz pan rację... ślepa wiara prostaczka.
Spotkali się w tem jednem.
— Kiedy dostanę swe „Zdjęcie z krzyża“? — spytał Imhoff.
Weickhardt nie odpowiedział. Piękne, młode rysy jego twarzy, w miarę jak mówił, upodobniały go do starej, kłótliwej baby, ale głos miał dalej spokojny, a zachowanie flegmatyczne.
— Ludzkość dzisiejsza zatraciła wiarę — ciągnął dalej, — wyciekła ona, jak woda z pękniętej szklanki. Panuje dziś maszyna, a rządzi hałastra. Złoty cielec wściekł się. Wszystko jest przedmiotem fabrykacji, chrystjanizm, odrodzenie, białko, kultura, państwo nadzoruje, a jeśli produkt nie jest całkiem prawdziwy, to jednak użyć się da.
Wszystko ma pęd ku zewnętrzności, jest wyrazem,