Strona:PL Waszynski Laokryci.pdf/15

Wystąpił problem z korektą tej strony.

z wszelkiem zastrzeżeniem przez francuskich wydawców. Zanim je przyjmiemy, trzeba nam się zastanowić, czy jest ono uzasadnione i czy nie będzie można dać innego uzasadnionego lepiej. Jouguet i Lefebvre na poparcie danego przez siebie uzupełnienia powołują się na ustęp z Polibiusza XXIII. 15 (edidit Schweighäuser; zaś XXII. 19 edidit Hultsch). Opowiada tam Polibiusz, że kiedy dla uśmierzenia zaciekłych kłótni i sporów granicznych, wynikłych na Krecie, przybyło na wyspę tę w r. 184 przed Chr. z Rzymu poselstwo, na czele którego stał Appius Claudius Pulcher, załatwiło ono najpierw owe spory graniczne a potem: περί δέ τών κατά κοινοδίκαιον συνεχώρησαν αύτοίς βουλομένοις μέν [αύτοίς] έξείναι μετέχειν, μή βουλομένοις δέ καί τούτ έξείναι. To zn. „co zaś dotyczyło wspólnego prawa przyznali im, że — jeżeli chcą — mogą sobie je mieć, jeżeli zaś nie chcą i to im wolno“. Jedynie tak, κοινοδίκαιον przez „wspólne prawo“, commune ius tłomaczyć można[1]. Tem samem upada dane w tekstach z Magdoli przez wydawców rozwiązanie, bo tam myślowy związek wskazuje, że przez owo κοινοδι — nie żadne prawo wspólne czy nie wspólne, ale jedynie trybunał mający sprawę rozpatrywać rozumianym być może; wszakżeż do trybunału strateg strony odesłać poleca. Uzupełnienie dane przez wydawców wypada przeto odrzucić, a na jego miejsce dać inne.
Do wewnętrznych stosunków i niepokojów na Krecie odnosi się wśród wielu innych także wielki napis grecki wyryty na płycie marmurowej, dziś w Oxfordzie przechowywanej; napis, który wydał m. i. August Boeckh w Corpus Inscriptionum Graecarum pod Nr. 2556. (Z innych zbiorów p. Collitz-Bechtel Nr. 5040. Michel Nr. 16. Hicks Nr. 172). Z inskrypcyi tej dowiadujemy się, że pod koniec trzeciego wieku przed Chr. dwa miasta na Krecie, Hierapytna i Priansion, zawarły między sobą sojusz, mocą którego przyznały sobie nawzajem ίσοπολυτείαν, równe prawa obywatelskie, ius commercii et connubii,

    jakiej prof. Wilcken na oryginałach z Magdoli dokonał bedąc w Lille, tam się bowiem dzisiaj oryginały owe znajdują, wiemy, że polegało to na mylnem odczytaniu tekstu przez wydawców; patrz Wilcken, Archiv IV str. 52/3. Z korektur danych przez Wilckena korzystam też w tekstach wyżej podanych.

  1. Schweighäuser znakomity znawca Polibiusza i wydawca jego z r. 1790 tłomaczył to na łacinę tymi słowy: „quod vero ad communia gentis iura spectat“ i t. d. Schweighäuser już też zwracał uwagę na napis kamionny z Kroty, o którym mówię u góry; po nim Boeckh. Ten ostatni proponował też w Corp. Inser. Graec. II str. 416 na mocy owej inskrypcyi zmienić także i w tekście Polibiuszowym κοινοδίκαιον na κοινοδίκαιον i jego rady posłuchali już nowocześni wydawcy Polibiusza: Hultsch i Büttner — Wobst. Mojem zdaniem niesłusznie skoro i najlepsze rękopisy Polibiusza mają κοινοδίκαιον. Inskrypcya swoją drogą, a Polibiusz swoją.