Ta strona została uwierzytelniona.
MELCHJOR.
Nie skończyłem jeszcze.
MAURYCY.
Czytamy właśnie „noc Walpurgji.“
PANI GABOR.
Na twoim miejscu, jeszczebym ze dwa lata z tem poczekała.
MELCHJOR.
W żadnej książce nie znalazłem dotąd tyle piękna. Czemu więc nie miałbym jej czytać.
PANI GABOR.
Bo nie możesz jej jeszcze zrozumieć.
MELCHJOR.
Skądże wiesz o tem, mamo. Czuję dobrze, że objąć tego dzieła w całej jego wspaniałości nie jestem jeszcze w stanie...
MAURYCY.
Czytamy zawsze razem, to ogromnie ułatwia zrozumienie!
PANI GABOR.
Jesteś w tym wieku, Melchjorze, że sam już powinieneś odróżniać, co dla ciebie jest