Ta strona została uwierzytelniona.
WENDLA.
Czemużeś mamo, wcześniej nie przyszła?
PANI BERGMAN.
Zdaje mi się jednakże, że on i tobie coś przyniósł — broszkę, czy coś podobnego.
WENDLA.
Doprawdy, szkoda!
PANI BERGMAN.
Przecież ci mówię, że ci przyniósł broszkę.
WENDLA.
Mam dość broszek...
PANI BERGMAN.
A więc bądź zadowoloną, moje dziecko. Czegóż chcesz jeszcze?
WENDLA.
Jestem ciekawa, czy wleciał oknem, czy kominem.
PANI BERGMAN.
O to musisz się spytać Iny. Tak, o to musisz Iny spytać, kochanie. Ina opowie ci dokładnie. Ina przecież przez pół godziny z nim rozmawiała.
WENDLA.
Zapytam Iny, gdy pójdę do niej.