przy każdej sposobności nauczyciel kaligrafii. — One psują rękę i charakter!
Ostrzeżenie groźne... — na szczęście, nauczyciel ma na myśli tylko tak zwany »charakter pisma«, czyli: samo pismo.
Ponieważ gęsi nie noszą w skrzydłach piór gotowych do pisania, trzeba zatem te pióra przed użyciem poddać operacyi, która się zowie »temperowanie«. Mozolna to czynność i wymagająca specyalnego uzdolnienia.
Każdy wprawdzie, kto posiada dobrze wyostrzony scyzoryk i jakie takie pojęcie o narzędziach do pisania, potrafi zastrugać sobie pióro w ten sposób, że umaczane w czernidle, będzie cieńsze i grubsze kreski na papierze zostawiało — takie jednak pióro służyć może tylko do pospolitszej, brulionowej roboty. Pisać takiem piórem »na czysto«, a tembardziej ozdobnie »kaligrafować«, niepodobna.
Hefajstos do zatemperowania jednego pióra używa aż trzech ostrz. Największem, umiarkowanie ostrem, nadaje zwykłemu pióru ogólny, jakby szkicowy kształt pióra do pisania. Średniem, bardzo ostrem, rozcina je częściowo w kierunku długości. Najmniejsze, a zarazem najostrzejsze, służy mu do przycinania »noska«.
Czynność ostatnia jest w równym stopniu trudna i ważna. Od przyciętego tak lub inaczej »noska« zależy: czy pióro ma służyć do cieńszego lub grubszego pisma, do liter pochyłych, »angielskich«,
Strona:PL Wiktor Gomulicki - Wspomnienia niebieskiego mundurka.djvu/088
Ta strona została uwierzytelniona.