Ta strona została uwierzytelniona.
waldu. Te opowiadania, mimo łamanego języka, jakim je wygłaszano, bardzo zajmowały chłopców.
Ksiądz Wiśniewski, prefekt, nic w swem postępowaniu odmieniać nie potrzebował, zawsze był bowiem łagodny jak baranek, cierpliwy i wyrozumiały. Dla profesorów: Salomonowicza, Żebrowskiego, Chrupczałowskiego reforma była również zbyteczna, gdyż żaden z nich nie wykraczał nigdy przeciw prawom grzeczności i przyzwoitości, obowiązującym nie tylko uczniów względem nauczycieli, lecz i odwrotnie. I było wszystkim dobrze pod dobrymi rządami rektora Wiśnickiego, wszyscy modlili się, żeby trwały jak najdłużej, i żeby te, które po nich nastąpią, niczem się od nich nie różniły...