Ta strona została przepisana.
Zmarli tylko mnie słyszą; dom mój głąb cmentarna;
Więc być wrogiem dla siebie, to mych losów dzieje...
Sława ma dla niewdzięcznych, dla kruków me ziarno
Chociaż nigdy nie zbieram, wciąż or[zę] i sieję.
Lecz się nie będę skarżył! Niech zły wiatr kłos ścina
Cóż wzgarda? cóż szyderstwa znacz[ą] i cóż męki?
Jeżli, przezemnie tknięta, lutnio Apollina,
Wydajesz coraz głębsze i przeczyste dźwięki!
Poświęcam ten wiersz Mo[...]
Stefanie, który wśród żywych umiałeś słuchać — W. Korab Brzozowski[1]
- ↑ Wiersz i dedykacja odręcznie napisane na karcie książki; zidentyfikowano wiersz jako utwór J. Moréas, tłum. W. Korab-Brzozowski.