Ta strona została przepisana.
V.
Oto co rozkazuje głosić mistrz mój Słowo
(Niech będzie pochwalone!): O Dusze-Mówiące!
Kierujcie tęsknot waszych lot na Święte Słońce:
Ono Pańskiego z wami Przymierza odnową.
Czyż na to was rzuciła w światłość przedwiekową
Dłoń Mocy, której godła na niebie są lśniące,
Abyście legły jako kamienic milczące,
Strącone z gmachów życia w przepaść bezechową?
O, wstać z hejnałem siły! Rozedrzeć te krepy
Waszych żałobnych nocy! W ogród zmienić stepy,
Niechaj na piaskach płoną Gorejące Krzaki!
Albowiem czas już blizki i zjawią się znaki,
I biada słabym! Rywal stłucze im w czerepy
Czaszki i w nich zasieje kwiaty swe — robaki!