wolnić jest absolutną niemożliwością. Coraz mniej jednak jest ludzi, którzy pękają ze śmiechu na widok kwadratowych łydek Picassa, lub zatykają z oburzeniem uszy, słuchając baletu Strawińskiego. Przypuszczamy w zasadzie, nieprzesądzając bynajmniej wartości formalnej sztuk niniejszych, że do czysto zewnętrznej, z życiowego punktu widzenia może groteskowej i potwornawej „treści“, można się przy dobrej woli zupełnie dobrze przystosować.
Jeszcze jedno: oprócz kwestji erotycznych, treścią sztuk są: pewne fantazje na temat przewrotu w matematyce i fizyce w „Tumorze Mózgowiczu“, na temat psychjatrji w „Pentemychos“. Przeżycia bandy zdegenerowanych byłych ludzi, na tle mechanizującego się życia, stanowi treść „Macieja Korbowy“. Filozoficzne dywagacje i problemy związane z absolutnem nienasyceniem życiowem są wplatane w „Multiflakopulu“, w „Pragmatystach“, drukowanych, niestety bez korekty, w 3-cim zeszycie „Zdroju“ z r. 1920, w „Nowem Wyzwoleniu“, w „Bziku Tropikalnym“ (napisanym na współkę z panią Eugenją Borkowską), dalej w sztukach p. t. „ONI“, „Miętosza, czyli w sidłach BEZTROSKI“, „Filozofowie i Cierpiętnicy, czyli Ladaczyni z Ekbatany“, „W małym dworku“, „Niepodległość trójkątów“, „Straszliwy Wychowawca“ i „Metafizyka dwugłowego cielęcia“.
Fantazjami na temat matematyki i psychjatrji niechcielibyśmy obrazić ani jednych, ani drugich uczonych,
Strona:PL Witkiewicz-Tumor Mózgowicz.djvu/012
Ta strona została uwierzytelniona.