Strona:PL Witkowski Nowe odkrycia.pdf/21

Wystąpił problem z korektą tej strony.

Mamy więc w tekstach greckich z nutami podaną wysokość tonów. Jednakże znać wysokość tonów, czyli melodyę jakiegoś utworu, nie wystarcza jeszcze, by módz odtworzyć go wiernie. Potrzebne są do tego jeszcze inne dane. By zrozumieć, które z tych danych posiadamy przy utworach muzycznych greckich, należy zadać sobie przedewszystkiem pytanie, co potrzeba uwidocznić na papierze, by przenieść nań wiernie, żywcem niejako, pewną melodyę, a następnie zastanowić się nad tem, które z potrzebnych w tym przypadku danych posiadamy w zachowanych zabytkach muzyki greckiej.
By melodyę pewną przenieść na papier z wiernością fotograficzną, tak wiernie, by nawet po setkach lat odtworzyć ją można było w tej samej formie, w której została skomponowaną, trzeba podać i określić dokładnie: 1) wysokość tonów, 2) rytm, 3) siłę tonów, 4) barwę głosu.
Któreż z tych momentów znamy przy zabytkach muzycznych greckich? Wiemy już, że znaną jest wysokość tonów, czyli melodya; wysokość tę znamy wprawdzie tylko w przybliżeniu, ale błąd, który popełniamy, nie może być wielkim. W dzisiejszym utworze muzycznym podaje się dla oznaczenia wysokości tonów klucz, potrzebne są krzyżyki, bemole, kasowniki; w utworach Greków wobec używanego przez nich systemu nut, wszystko to jest zbyteczne. Każda litera określa nutę jak najdokładniej.
W utworze muzycznym dzisiejszym podany być musi takt. Wszystkie zabytki muzyki greckiej zaopatrzone są w tekst poetyczny, a temsamem określony mają takt. Leży to w naturze poezyi starożytnej. Gdyby po kilkuset latach odnaleziono np. tekst Halki bez partytury, nie możnaby wcale odtworzyć rytmu na podstawie gołych słów. Inaczej przy poezyi starożytnej. Poezya ta opiera się na iloczasie, to jest długości i krótkości zgłosek. Zgłoska krótka jest to — mówiąc językiem muzyki dzisiejszej — ósemka, zgłoska długa – ćwierć nuty. Daktyl ( — ◡ ◡ ) będzie zatem przedstawiał ćwierć nuty i 2 ósemki ( 𝅘𝅥  𝅘𝅥𝅮  𝅘𝅥𝅮  ). Znając rytm utworu poetycznego, znamy temsamem takt jego melodyi. Określenia, jak: ritardando, fermaty, pauzy, są wobec tego zbyteczne.