Ta strona została uwierzytelniona.
Na róży kwiat uroczy
Cichutko rosa spada...
Boże! i w moje oczy
Łza się pocichu wkrada.
XXVII.
Cisza w koło... Snu ziareczko
Lżej na oczy moje spada
Niźli ptaszek na gniazdeczko,
Gdy przy samce swojej siada.
Pod iskrzących gwiazd namiotem,
Który cicha noc utkała, —
Snać zapomnieć sercom o tem,
Jaka rozpacz je targała.
Snać zapomnieć, jak boleśnie
Dzień zakrwawiał je stokrotnie...
Snać im wróci się to we śnie,
Co dzień wziął im bezpowrotnie.