Strona:PL Wizyta - humoreska.PDF/22

Ta strona została uwierzytelniona.

— Biegnij prędko, Wrona, ale prędko!
Weronka wybiegła.
Siostry w milczeniu nadsłuchiwały z niepokojem.
Na schodach rozległy się ciężkie stąpania Weronki.
Mańka drzwi otworzyła.
— No?...
— Nie chciała dać... — mówi rozłoszczona Weronka. — Jeszcze się tyle nawydziwiała, że państwo nie płacą, a gości im się zachciewa. Przynieś, mówi — coście winni, to zacznę borgować.
— No i co teraz będzie?... — spytała desperacko Mańka.
— Ano, co ma być... pójdę sama!... — westchnęła Ewka.