4. I wnetże słowo Pańskie stało się do niego mówiąc: Nie będzie ten dziedzicem twoim: ale który wynidzie z żywota twego, tego będziesz miał dziedzicem.
5. I wywiódł go z domu, i rzekł mu: Wejrzyj na niebo, a zlicz gwiazdy, jeźli możesz. I rzekł mu: Tak będzie nasienie twoie.
6. Uwierzył Abram Bogu: i poczytano mu jest ku sprawiedliwości.[1]
7. I rzekł do niego: Ja Pan, którym cię wywiódł z Ur Chaldejczyków, abych ci dał tę ziemię, i żebyś ją posiadł.
8. A on rzekł: Panie Boże, zkąd wiedzieć mogę, że ją posiędę?
9. A odpowiadając Pan: Weźmij mi, prawi, jałowicę trzecioletnią, i kozę trzecioletnią, i barana trzech lat, synogarlicę téż i gołębicę.[2]
10. Który wziąwszy to wszystko, przedzielił je na poły, a obie części przeciw sobie jedne ku drugiéj położył: ale ptaków nie rozcinał.
11. I zlecieli ptacy na ono mięso, a Abram je odganiał.
12. A gdy słońce zachodziło, przypadł twardy sen na Abrama: i strach wielki i ciemny przypadł nań.
13. I rzeczono do niego: Wiedz wprzód wiedząc, iż gościem będzie nasienie twoje w ziemi nie swojéj, i podbiją je w niewolą, i utrapią je przez cztery sta lat.
14. A wszakoż naród, u którego w niewoli będą, ja sądzić będę: a potem wynidą z wielką majętnością.
15. Ale ty pójdziesz do ojców twoich w pokoju, pogrzebiony w starości dobréj.
16. A w czwartem pokoleniu wrócą się tu; bo jeszcze nie wypełniły się nieprawości Amorrejczyków aż do tego czasu.
17. A gdy zaszło słońce, powstała mgła ciemna, i ukazał się piec kurzący się, i pochodnia ognista przechodząca między onemi przedziały.[3]
18. Onego dnia uczynił Pan przymierze z Abramem, mówiąc: Nasieniu twemu dam tę ziemię od rzeki Egipskiéj, aż do rzeki wielkiéj Euphratesa.
19. Cynejczyki, i Cenezejczyki, Cedmonejczyki,
20. I Hetejczyki, i Pherezejczyki, Raphaimy téż,
21. I Amorrejczyki, i Chananejczyki, i Gergezejczyki, i Jebuzejczyki.
Sarai tedy, żona Abramowa, nie rodziła dzieci: ale mając niewolnicę Egiptyankę imieniem Agar,
2. Rzekła mężowi swemu: Oto zamknął mię Pan, abych nie rodziła: Wnidź do sługi mojéj, azali snadź wżdy z niéj będę miała dziatki. A gdy on przyzwolił na prośbę jéj,
3. Wzięła Agarę Egiptyankę, sługę swą, po dziesiąci lat, jako mieszkać poczęli w ziemi Chananejskiéj, i dała ją mężowi swemu za żonę.
4. Który wszedł do niéj. Ale ona widząc, że poczęła, wzgardziła panią swoją.
5. I rzekła Sarai do Abrama. Niesprawiedliwie czynisz przeciw mnie: jam dała sługę do łona twego, która widząc, że poczęła, gardzi mną: niech rozsądzi Pan między mną a tobą.
6. Któréj odpowiadając Abram: oto, prawi, sługa twoja w ręku twoich jest, czyń z nią, jakoć się podoba. A gdy ją trapiła Sarai, uciekła.
7. I gdy ją znalazł Aniół Pański u źródła wody w pustyni, które jest na drodze Sur na puszczy,
8. Rzekł do niej: Agar, sługo Sarai, zkąd idziesz? i dokąd idziesz? Która odpowiedziała: Od oblicza Sarai, paniéj mojéj ja uciekam.
9. I rzekł jéj Aniół Pański: Wróć się do paniéj swéj, a ukorz się pod ręką jéj.
10. I zaś rzekł: Mnożąc rozmnożę nasienie twe, i nie będzie zliczone przez mnóstwo.
11. I potem rzekł: Otoś poczęła, i porodzisz syna: i nazowiesz imię jego Ismael, przeto iż usłyszał Pan utrapienie twoje.
12. Ten będzie dziki człowiek: ręce jego przeciwko wszystkim, a ręce wszystkich przeciw jemu: a naprzeciwko wszystkiéj braciéj swéj rozbije namioty.
13. I nazwała imię Pana, który