7. Lecz jeźliby potem, jako go kapłan oglądał, i przywrócon był do chędogości, zaś trąd urósł, przywiodą go do niego,
8. I będzie osądzony za nieczystego.
9. Plaga trądu jeźliby była na człowiecze, przywiodą go do kapłana:
10. I ogląda go. A gdy biała barwa na skórze będzie, i zmieni włosów pozór, i same téż mięso żywe się ukaże:
11. Za trąd zastarzały będzie osądzony i wrosły w skórę. Splugawi go tedy kapłan, a nie zamknie; bo jasną nieczystotę ma.
12. Ale jeźli się rozkwitł, rozchodząc się trąd po skórze, i okrył wszystkę skórę od głowy aż do nóg: cokolwiek okiem oglądano być może,
13. Obejrzy go kapłan, i że ma czysty trąd, osądzi: przeto że się wszystek w białość obrócił, i dlatego człowiek czysty będzie.
14. A kiedy się na nim żywe mięso pokaże,
15. Tedy za rozsądkiem kapłańskim splugawiony będzie, i między nieczyste policzony; mięso bowiem żywe jeźli jest trądem nakażone, nieczyste jest.
16. Lecz jeźli się zasię obróci w białość i okryje wszystkiego człowieka,
17. Ogląda go kapłan i osądzi czystym.
18. Ciało zaś i skóra, na któréj się wrzód uczynił i zgoił,
19. A na miejscu wrzodu ukazałaby się blizna biała albo przyczerwieńszem, przywiodą człowieka do kapłana:
20. Który gdy ujrzy miejsce trądu niższe niż insze ciało, i włosy w białość obrócone, splugawi go; plaga bowiem trądu uczyniła się we wrzodzie.
21. A jeźli włos dawną ma barwę, a blizna przyciemniejszem, a nie głębsza niźli bliskie ciało, zamknie go przez siedm dni.
22. A jeźliby urosła, przysądzi mu trąd.
23. Lecz jeźli stanie na swem miejscu, blizna jest wrzodowa, a człowiek czysty będzie.
24. A ciało i skóra, którąby ogień spalił, jeźli uzdrowione, ma bliznę białą albo czerwoną,
25. Ogląda ją kapłan, alić się w białość odmieniła, a miejsce jéj jest głębsze niźli inna skóra, splugawi go; bo się plaga trądu na bliznie zaczęła.
26. A jeźliby się włosów barwa nie odmieniła, ani plaga niższa jest niźli insze ciało, a kształt sam trądu jest przyciemniejszem, zamknie go przez siedm dni,
27. A siódmego dnia ogląda. Jeźli się rozszerzył na skórze trąd, splugawi go.
28. Lecz jeźliby na swem miejscu białość stanęła nie dosyć jasna, plaga spalenia jest, i przeto będzie oczyszczon; blizna bowiem jest spalenia.
29. Mąż albo niewiasta, w któregoby głowie albo brodzie wyrastał trąd, ogląda je kapłan.
30. A jeźliż głębsze będzie miejsce niźli inne ciało, a włos żółty, i nad zwyczaj cieńszy, splugawi je; bo trąd głowy i brody jest.
31. Ale jeźli ujrzy miejsce zmazy równe bliskiemu ciału, i włos czamy: zamknie go przez siedm dni.
32. A dnia siódmego ogląda: jeźli nie przyrosło zmazy, i włos swą barwę ma, a miejsce sadzela równe innemu ciału:
33. Ogolą człowieka oprócz miejsca zmazy, i zamkną go przez drugą siedm dni.
34. Jeźli dnia siódmego ujrzą, ano stoi sadzel na swem miejscu, a nie jest głębszy niźli inne ciało, oczyści go: i wymywszy szaty swe czysty będzie.
35. Ale jeźli po oczyszczeniu urośnie zaś zmaza na skórze,
36. Nie będzie więcéj patrzył, jeźli włos w żółtą barwę jest odmieniony albo nie; bo jawnie nieczysty jest.
37. Ale jeźli zmaza stanie, a włosy czarne będą, niechaj wie, że człowiek jest uzdrowiony, a śmiele go czystym niech osądzi.
38. Mąż albo niewiasta, u którego na skórze ukaże się białość,
39. Ogląda je kapłan: a jeźli najdzie, że się przyciemniejsza białość lśni na skórze, niechaj wie, że nie jest trąd, ale plama biała, a człowiek czysty.
40. Mąż, z którego głowy włosy lazą, łysy a czysty jest:
41. A jeźli od czoła włosy mu oblazły, przełysiały i czysty jest.