Izraelem z Eglon do Hebron, i walczył przeciw niemu:
37. Wziął je i pobił paszczeką miecza, króla téż jego i wszystkie miasteczka krainy onéj, i wszystkie dusze, które w niéj mieszkały: nie zostawił w niéj żadnego szczątku: jako był uczynił Eglon, tak uczynił i Hebron, wszystko co w nim nalazł mieczem wytraciwszy.
38. Ztamtąd wróciwszy się do Dabir,
39. Wziął je, zburzył, króla téż jego i wszystkie okoliczne miasteczka pobił paszczeką miecza: nie zostawił w niem żadnego szczątku: jako był uczynił Hebron i Lebnie i królom ich, tak uczynił Dabir i królowi jego.
40. Poraził tedy Jozue wszystkę ziemię górną i południową i polną, i Asedoth z królmi ich: nie zostawił w niéj szczątku żadnego, ale wszystko, co tchnąć mogło, pobił, jako mu był przykazał Pan, Bóg Izraelski,
41. Od Kadesbarne aż do Gazy, wszystkę ziemię Gozen aż do Gabaon.
42. I wszystkie króle i krainy ich za jednem natarciem wziął i zburzył; albowiem Pan, Bóg Izraelski, walczył za nim.
43. I wrócił się ze wszystkim Izraelem na miejsce obozu do Galgala.
Co gdy usłyszał Jabin, król Asor, posłał do Jobaba, króla Madon, i do króla Semeron i do króla Achsaph:
2. Do królów téż północnych, którzy mieszkali na górach, i na równinie ku południu Ceneroth, na polach i w krainach Dor wedle morza:
3. Chananejczyka téż od wschodu i zachodu słońca i Amorrejczyka i Hetejczyka i Pherezejczyka i Jebuzejczyka na górach: Hewejczyka téż, który mieszkał pod górą Hermon w ziemi Maspha.
4. I wyciągnęli wszyscy z wojski swemi, lud bardzo wielki, jako piasek, który jest na brzegu morskim, konie téż i wozy niezmiernéj liczby.
5. I zjechali się ci wszyscy królowie w kupę u wód Merom, aby walczyli przeciw Izraelowi.
6. I rzekł Pan do Jozuego: Nie bój się ich; bo jutro o téjże godzinie ja te wszystkie podam na zranienie przed oczyma Izraela: koniom ich żyły poderzniesz, a wozy ogniem popalisz.
7. I przyciągnął Jozue i wszystko wojsko z nim przeciwko im u wód Merom znagła, i przypadli na nie.
8. I dał je Pan w ręce Izraelowi, którzy porazili je i gonili je aż do Sydonu wielkiego, i wód Mazerephoth i pola Masphe, które jest na wschodnią stronę jego: tak pobił wszystkie, że żadnego nie zostawił z nich szczątka.
9. I uczynił, jako mu był Pan przykazał, koniom ich żyły poderznął, a wozy ogniem spalił.
10. A wróciwszy się zaraz wziął Asor, a króla jego mieczem zabił; bo Asor z starodawna między wszystkiemi królestwy temi przodek trzymał.
11. I wybił wszystkie dusze, które tam mieszkały, nie zostawił w niem szczątku żadnego, ale aż do wytracenia wszystko spustoszył, i miasto samo ogniem zgładził.
12. I wszystkie okoliczne miasta i króle ich poimał, pobił i wyniszczył, jako mu był przykazał Mojżesz, sługa Pański.
13. Oprócz miast, które były na pagórkach i na kopcach położone, inne zapalił lud Izraelski: jedno tylko Asor bardzo obronne ogniem spalił.
14. A wszystkę korzyść tych miast i bydło rozdzielili między się synowie Izraelowi, wszystkie ludzie wybiwszy.
15. Jako był przykazał Pan Mojżeszowi, słudze swemu, tak Mojżesz przykazał Jozuemu, a on wszystko wypełnił: nie opuścił ze wszystkiego przykazania i jednego słowa, które był Pan rozkazał Mojżeszowi.
16. Wziął tedy Jozue wszystkę ziemię górną i południową i ziemię Gosen i równinę i zachodnią stronę i górę Izrael i pola jéj:
17. I część góry, która idzie ku Seir, aż do Baalgad, po równinie Libanu, pod górę Hermon: wszystkie króle ich poimał i poraził i pozabijał.
18. Przez długi czas walczył Jozue przeciwko tym królom.
19. Nie było miasta, któreby się poddało synom Izraelowym, oprócz Hewejczyka, który mieszkał w Gabaon; bo wszystkich walcząc dostał.