Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0324

Ta strona została uwierzytelniona.

i ciało moje, czemuż pośledni odprowadzacie króla?

13.Amazie téż powiedzcie: A zaś ty nie kość moja i ciało moje? To mi niech Bóg uczyni i to niech przyczyni, jeźli nie hetmanem będziesz u mnie przez wszystek czas miasto Joaba.

14.A tak nakłonił serce wszystkich mężów Judzkich, jako jednego człowieka, i posłali do króla, mówiąc: Wróć się ty i wszyscy słudzy twoi.

15.I wrócił się król i przyszedł aż do Jordanu, a wszystek Juda wyszedł aż do Galgala, aby zaszedł królowi i przeprowadził go przez Jordan.

16.Pośpieszył się téż Semei, syn Gery, syna Jemini, z Bahurym, i wyszedł z mężmi Judzkimi przeciwko królowi Dawidowi, [1]

17.Z tysiącem mężów z Benjamina: i Syba, sługa domu Saulowego, i piętnaście synów jego i dwadzieścia sług było z nim: i wskoczywszy w Jordan przed królem,

18.Przebyli brody, aby przewieźli dom królewski, a czynili wedle rozkazania jego: a Semei, syn Gery, upadłszy przed królem, gdy się już przeprawił przez Jordan,

19.Rzekł do niego: Nie poczytaj mi, panie mój, nieprawości, ani pamiętaj na krzywdy sługi twego onego dnia, któregoś wyszedł, panie mój, królu, z Jeruzalem, ani przypuszczaj królu do serca swego;

20.Znam bowiem, sługa twój, grzech mój: i przetom dziś pierwszy przyszedł ze wszystkiego domu Józephowego i wyszedłem przeciwko panu memu, królowi.

21.A odpowiadając Abisai, syn Sarwii, rzekł: A więc za te słowa nie będzie zabit Semei, że złorzeczył pomazańcowi Pańskiemu?

22.I rzekł Dawid: Co mnie i wam, synowie Sarwii? czemu się mi dziś stajecie przeciwnikiem? a więc dziś zabit będzie mąż z Izraela? aza nie wiem, że mię dziś uczyniono królem nad Izraelem?

23.I rzekł król do Semei: Nie umrzesz. I przysiągł mu.

24.Miphiboseth téż, syn Saulów, wyjechał przeciw królowi, nie umywszy nóg ani ostrzygłszy brody: ani szat swych prał odednia, którego był wyszedł król, aż do dnia, którego się zaś wrócił w pokoju.

25.A gdy w Jeruzalem zabieżał królowi, rzekł mu król: Czemuś nie szedł zemną, Miphiboseth?

26.A odpowiadając rzekł: Panie mój, królu, sługa mój wzgardził mię: i rzekłem mu ja, sługa twój, aby mi osiodłał osła, i wsiadłszy, żebym był jechał z królem; bom jest chromy sługa twój.

27.Nadto i oskarżył mię, sługę twego, do ciebie, pana mego, króla: ale ty, panie mój, królu, jesteś jako Aniół Boży: czyń, coć się podoba.

28.Bo nie był dom ojca mego jedno winien śmierci panu memu, królowi: a tyś mię, sługę swego, posadził między jedzącymi u stołu twojego. A o cóż się mam sprawiedliwie żałować? albo o co mogę daléj wołać do króla?

29.I rzekł mu król: Cóż więcéj mówisz? już to pewna, com rzekł: Ty a Syba podzielcie się imieniem.

30.I odpowiedział Miphiboseth królowi: I wszystko niech weźmie, ponieważ się wrócił pan mój, król w pokoju do domu swego.

31.Bersellai téż Galaadczyk wyszedłszy z Rogelim, przeprowadził króla przez Jordan, gotów będąc i za rzekę z nim jechać,

32.A był Bersellai Galaadczyk bardzo stary, to jest w ośmdziesiąt lat, a on dodawał żywności królowi, gdy mieszkał w obozie; bo był mąż bardzo bogaty. [2]

33.Rzekł tedy król do Bersellai: Pojedź ze mną, że odpoczniesz bezpiecznie ze mną w Jeruzalem,

34.I rzekł Bersellai do króla: Wieleż dni lat żywota mego, abych miał jechać z królem do Jeruzalem?

35.Ośmdziesiąt lat mi dzisiaj: aza czerstwe są zmysły moje ku rozeznaniu słodkiego albo gorzkiego? albo ucieszyć może sługę twego jadło i picie? albo słuchać mogę ja, sługa twój, daléj głosów śpiewaków i śpiewaczek? przeczże sługa twój ma być ciężek panu memu, królowi?

36.Pojadę trochę sługa twój od

  1. 3.Król. 2, 8.
  2. 3.Król. 2, 7.