spisano ręką Pańską do mnie, abych wyrozumiał wszystkę robotę wizerunku.
20. Rzekł téż Dawid Salomonowi, synowi swemu: Czyń mężnie a zmacniaj się i działaj; nie bój się i nie lękaj się; bo Pan, Bóg mój, z tobą będzie i nie opuści cię ani ostawi, aż dokonasz wszystkiéj roboty służby domu Pańskiego.
21. Oto rozdziały kapłanów i Lewitów do wszelkiéj służby domu Pańskiego stoją przy tobie i gotowi są, i umieją tak książęta jako lud czynić wszystkie przykazania twoje.
I mówił król Dawid do wszystkiego zgromadzenia: Salomona, syna mego jedynego, Bóg obrał, jeszcze dziecięciem i młodziuchnym; bo jest wielkie dzieło; nie człowiekowi bowiem gotuje się mieszkanie, ale Bogu.
2. A jam ze wszystkich sił moich nagotował nakłady na dom Boga mego. Złoto na naczynie złote, a śrebro na śrebrne, miedź na miedziane, żelazo na żelazne, drzewo na drzewiane, i kamienie onychiny i jakoby alabastrowe i rozmaitych maści i wszelaki kamień drogi, i białego marmuru dostatek wielki.
3. A nadto, com ofiarował do domu Boga mego z zdobyczy mojéj, złoto i śrebro dałem na kościół Boga mego, oprócz tego, com nagotował na dom święty.
4. Trzy tysiące talentów złota ze złota Ophir, a siedm tysięcy talentów śrebra najczystszego na pozłocenie ścian kościelnych.
5. I gdziekolwiek złota jest potrzeba, ze złota, a gdziekolwiek śrebra potrzeba, ze śrebra niech się roboty odprawują przez ręce rzemieślników: a jeźli kto dobrowolnie co ofiaruje, niechaj dziś napełni rękę swoję i ofiaruje, co chce, Panu.
6. Obiecały tedy książęta domów i przedni pokoleń Izraelskich i tysiącznicy i setnicy i przełożeni majętności królewskich.
7. I dali na robotę domu Bożego złota talentów pięć tysięcy, i dziesięć tysięcy czerwonych złotych, śrebra talentów dziesięć tysięcy, a miedzi talentów ośmnaście tysięcy i żelaza talentów sto tysięcy.
8. I u kogokolwiek się nalazło kamienie, dali do skarbu domu Pańskiego, przez ręce Jahiela, Gersończyka.
9. I weselił się lud, gdy śluby dobrowolnie ślubowali; bo całem sercem ofiarowali je Panu: ale i król Dawid weselił się weselem wielkiem.
10. I błogosławił Panu przede wszystkiem zebraniem i mówił: Błogosławionyś jest Panie, Boże Izraela, ojca naszego, od wieku do wieku.
11. Twoja jest, Panie, wielmożność i moc i sława i zwycięstwo, i tobie chwała; bo wszystko, co jest na niebie i na ziemi, twoje jest: twoje, Panie, królestwo, i tyś jest nade wszystkiemi książęty.
12. Twoje są bogactwa i twoja jest sława: ty panujesz nad wszystkimi, w ręce twojéj moc i możność, w ręce twojéj wielkość i rozkazowanie wszystkich.
13. Teraz tedy, Boże nasz, wyznawamy tobie i chwalimy imię twoje sławne.
14. Cóżem ja i co jest lud mój, żebyśmyć mogli to wszystko obiecować? twoje jest wszystko, a cośmy z ręki twéj wzięli, daliśmy tobie.
15. Bośmy goście przed tobą i przychodniowie, jako i wszyscy ojcowie nasi: dni nasze jako cień na ziemi, a niemasz żadnego przedłużenia.
16. Panie, Boże nasz, wszystek ten dostatek, któryśmy zgotowali na budowanie domu imieniowi twemu świętemu, jest z ręki twojéj, i twoje jest wszystko.
17. Wiem, Boże mój, że serc doświadczasz i szczerość miłujesz: przetóż i ja w szczerości serca mego ochotniem ofiarował to wszystko, i twój lud, który się tu nalazł, widziałem z wielkiem weselem ofiarujący tobie dary.
18. Panie, Boże Abrahama i Izaaka i Izraela, ojców naszych, zachowajże na wieki tę wolą serca ich, a niech zawżdy ta ich myśl trwa ku czci twojéj.
19. Salomonowi téż, synowi memu,