ma swemi; bo mi jest po prawicy, abych nie był poruszony. [1]
9. Przetóż się uweseliło serce moje, i rozradował się język mój: nadto i ciało moje w nadziei odpoczywać będzie.
10. Albowiem nie zostawisz dusze mojéj w piekle: ani dasz świętemu twemu oglądać skażenia. [2]
11. Oznajmiłeś mi drogi żywota, napełnisz mię weselem z obliczem twojem, rozkoszy na prawicy twéj aż do końca.
1. Modlitwa Dawidowi.
Wysłuchaj, Panie, sprawiedliwość moję; słuchaj pilnie prośby mojéj: przyjmij w uszy modlitwę moję, niezdradliwemi ustami.
2. Od obliczności twojéj sąd mój niech wynidzie: oczy twe niech dojrzą sprawiedliwości.
3. Spróbowałeś serca mego, i nawiedziłeś w nocy: doświadczyłeś mię ogniem, a nie nalazła się we mnie nieprawość.
4. Aby nie mówiły usta moje uczynków ludzkich: dla słów ust twoich jam przestrzegał dróg twardych.
5. Umocnij kroki moje na ścieżkach twoich, aby się nie chwiały stopy moje.
6. Jam wołał, iżeś mię wysłuchał, Boże: nakłoń mi ucha twego, a wysłuchaj słowa moje.
7. Pokaż dziwne miłosierdzie twoje, który zbawiasz nadzieję mające w tobie od przeciwiających się prawicy twojéj.
8. Strzeż mię jako źrenicę oka: pod cieniem skrzydeł twoich obroń mię:
9. Od oblicza niezbożnych, którzy mię utrapili: nieprzyjaciele moi duszę moję ogarnęli.
10. Tłustość swoję zawarli: usta ich mówiły hardość.
11. Porzuciwszy mię, teraz mię obtoczyli: oczy swe nasadzili spuścić ku ziemi.
12. Przyjęli mię jako lew gotowy do łupu: i jako szczenię lwie, mieszkające w jamie.
13. Powstań, Panie! uprzedź go i przekin go: wyrwij duszę moje od niezbożnego, miecz twój od nieprzyjaciół ręki twojéj.
14. Panie, odłącz je od trochy ludzi z ziemie za żywota ich: z skrytych rzeczy twoich napełnion jest brzuch ich: nasyceni są synmi: i ostatki swoje zostawili małym dzieciom swoim.
15. A ja w sprawiedliwości pokażę się przed obliczem twojem: nasycon będę, gdy się okaże chwała twoja.
1. Na koniec, słudze Pańskiemu Dawidowi, który mówił Panu słowa pieśni téj, w dzień, gdy go wyrwał Pan z ręki wszystkich nieprzyjaciół jego, i z ręki Saulowéj, i rzekł: [3]
2. Będę cię miłował, Panie, mocy moja.
3. Pan twierdza moja i ucieczka moja i wybawiciel mój: Bóg mój wspomożyciel mój, i w nim będę nadzieję miał: zastępca mój, i róg zbawienia mego, i obrońca mój. [4]
4. Chwaląc będę wzywał Pana: i będę wybawion od nieprzyjaciół moich.
5. Ogarnęły mię boleści śmierci: i strumienie nieprawości zatrwożyły mię.
6. Boleści piekielne obtoczyły mię: uprzedziły mię sidła śmierci.
7. W utrapieniu mojem wzywałem Pana, i wołałem do Boga mojego: i wysłuchał głos mój z kościoła swego świętego: i wołanie moje przed oblicznością jego weszło w uszy jego.
8. Wzruszyła się i zadrżała ziemia: fundamenty gór zatrwożyły się, i poruszyły się, iż się rozgniewał na nie.
9. Szedł ku górze dym w gniewie jego: i ogień się zapalił od oblicza jego: węgle się rozpaliły od niego.
10. Nakłonił niebios, i zstąpił: i mgła pod nogami jego.
11. I wstąpił na Cherubiny, i latał: latał na skrzydłach wiatrowych.