3. Pan niechaj go zachowa i ożywi go: i niech go uczyni błogosławionym na ziemi: i niechaj go nie wydaje duszy nieprzyjaciół jego.
4. Pan go niech wspomoże na łożu niemocy jego: wszystkę pościel jego sprzewracałeś w chorobie jego.
5. Jam rzekł: Panie, zmiłuj się nademną, uzdrów duszę moję; bom grzeszył tobie.
6. Nieprzyjaciele mówili mi źle: kiedyż umrze, a zginie imię jego?
7. A jeźli wchodził, aby ujrzał: marności mówił; serce jego zgromadziło nieprawości sobie: wychodził precz, i mówił pospołu.
8. Przeciwko mnie szeptali wszyscy nieprzyjaciele moi, przeciwko mnie myślili mi źle.
9. Słowo niesprawiedliwe postanowili przeciwko mnie: zali, który śpi, więcéj nie powstanie?
10. Albowiem człowiek pokoju mego, któremum ufał, który jadał chleb mój, wielkie uczynił nademną podejście.
11. Ale ty. Panie, zmiłuj się nademną: i wzbudź mię, a oddam im.
12. W temem poznał, iżeś mię chciał, że się nie będzie weselił nieprzyjaciel mój nademną.
13. A mnieś dla niewinności przyjął, utwierdziłeś mię przed oblicznością twoją na wieki.
14. Błogosławiony Pan, Bóg Izraelski, od wieku, i aż do wieku. Niech się stanie, niech się stanie.
1. Na koniec, wyrozumienie synom Kore.
2. Jako pragnie jeleń do źródeł wodnych, tak pragnie dusza moja do ciebie, Boże.
3. Pragnęła dusza moja do Boga, mocnego, żywego: Kiedyż przyjdę, a okażę się przed obliczem Bożem?
4. Były mi łzy moje za chleb we dnie i w nocy: gdy mi mówią co dzień: Kędyż jest Bóg twój?
5. Na tom wspominał i wylałem na się duszę moją: że przyjdę na miejsce przybytku dziwnego, aż do domu Bożego, z głosem wesela i wyznawania głosu godującego.
6. Czemużeś smutna, duszo moja? i czemu mię trwożysz? Miéj nadzieję w Bogu; bo mu jeszcze wyznawać będę: zbawienie twarzy mojéj,
7. I Bóg mój. We mnie samym zatrwożyła się dusza moja: przeto będę na cię pamiętał z ziemie Jordanu i Hermonim, od góry maluczkiéj.
8. Przepaść przepaści przyzywa, na głos upustów twoich: wszystkie wysokie wały twoje, i nawałności twoje na mię się stoczyły.
9. We dnie Pan rozkazał miłosierdzie swoje: a w nocy pieśń jego: przy mnie modlitwa Bogu żywota mego.
10. Rzekę Bogu: Jesteś mój obrońca: przeczżeś mię zapomniał? i czemu smutno chodzę, gdy mię trapi nieprzyjaciel?
11. Gdy się łamią kości moje, urągali mi, którzy mię dręczą, nieprzyjaciele moi, gdy mi mówią na każdy dzień: Kędyż jest Bóg twój?
12. Czemuś jest smutna, duszo moja? i czemu mię trwożysz? Miej nadzieję w Bogu; bo mu jeszcze wyznawać będę: zbawienie twarzy mojéj, i Bóg mój.
1. Psalm Dawidowi.
Osądź mię, Boże, a rozeznaj sprawę moję od narodu nieświętego: od człowieka niesprawiedliwego i zdradliwego wyrwij mię.
2. Bo ty jesteś Bóg, moc moja: czemuś mię odrzucił? czemu smutny chodzę, gdy mię trapi nieprzyjaciel?
3. Wyślij światłość twoję i prawdę twoję: te mię prowadziły i wyprowadziły na górę świętą twoję i do przybytków twoich.
4. I wnidę do ołtarza Bożego: do Boga, który uwesela młodość moję: będęć wyznawał na cytrze: Boże, Boże mój!
5. Czemuś smutna, duszo moja? a czemu mię trwożysz? Miéj nadzieję