45. Zepsowałeś ochędożenie jego: a stolicę jego uderzyłeś o ziemię.
46. Ukróciłeś dni czasu jego: oblałeś go wstydem.
47. Dokądże, Panie, odwracasz się do końca? zapali się gniew twój jako ogień?
48. Wspomnij, co za bytność moja; bo azaś próżno stworzył wszystkie syny człowiecze?
49. Któryż jest człowiek, który żyć będzie, a nie ogląda śmierci? wyrwie duszę swą z ręki piekielnéj?
50. Gdzież są, Panie, stare miłosierdzia twoje; jakoś przysiągł Dawidowi w prawdzie twojéj? [1]
51. Wspomnij, Panie, na zelżywość sług twoich, (którąm zadzierżał w zanadrzu mojem), od wiela narodów:
52. Którą urągali nieprzyjaciele twoi, Panie, którą urągali odmienienie pomazańca twego.
53. Błogosławiony Pan na wieki: Stań się, stań się.
1. Modlitwa Mojżesza, człowieka Bożego.
Panie, stałeś się ucieczką nam, od rodzaju do rodzaju.
2. Pierwéj niźli stanęły góry, albo ziemia i świat był stworzony, od wieku i aż do wieku, ty jesteś Bóg.
3. Nie obracaj w poniżenie człowieka, i rzekłeś: Nawracajcie się synowie człowieczy.
4. Albowiem tysiąc lat przed oczyma twemi, jako dzień wczorajszy, który przeminął, i straż nocna.
5. Co za nic nie stoi, ich lata będą: rano jako trawa niech przeminie;
6. Rano niech kwitnie i przeminie: w wieczór niech upadnie, stwardnieje i uschnie.
7. Bośmy ustali w gniewie twoim, i jesteśmy strwożeni w zapalczywości twojéj.
8. Położyłeś nieprawości nasze przed oczyma swemi: wiek nasz przed jasnością oblicza twego.
9. Albowiem wszystkie dni nasze ustały: i ustaliśmy w gniewie twoim: lata nasze jako pajęczyna będą poczytane.
10. Dni żywota naszego w nich siedmdziesiąt lat: a jeźli w możnościach, ośmdziesiąt lat, a nadto co więcéj, praca i boleść; albowiem łaskawość nadeszła, i będziem karani. [2]
11. Któż wie możność gniewu twego? i przed bojaźnią twoją gniew twój policzyć?
12. Prawicę twoją tak uczyń znajomą: a wyćwiczonego serca w mądrości.
13. Nawróćże się, Panie! dokądże? a daj się ubłagać sługom twoim.
14. Napełnieniśmy rano miłosierdzia twego, i rozradowaliśmy się, i kochaliśmy się po wszystkie dni nasze.
15. Weseliliśmy się za dni, w któreś nas uniżył: za lata, któreśmy widzieli złe.
16. Wejrzyjże na sługi swoje, i na dzieła swoje, a prowadź syny ich.
17. A niech będzie jasność Pana, Boga naszego, nad nami: a sprawy rąk naszych prostuj nad nami, i dzieło rąk naszych prostuj.
1. Chwała pienia Dawidowi.
Kto mieszka w spomożeniu Najwyższego, w obronie Boga niebieskiego będzie przebywał:
2. Rzecze Panu: Obrońca mój, i ucieczka moja jesteś ty, Bóg mój; w nim będę miał nadzieję.
3. Albowiem on mię wyrwał z sidła łowiących, i od przykrego słowa.
4. Plecami swemi okryje cię: a pod skrzydłami jego nadzieję mieć będziesz: tarczą ogarnie cię prawda jego.
5. Nie ulękniesz się od strachu nocnego: od strzały lecącéj we dnie.
6. Od sprawy chodzącéj w ciemności; od najazdu i od czarta południowego.
7. Padnie po boku twoim tysiąc, a dziesięć tysięcy po prawéj stronie twojéj: a ku tobie się nie przybliży.
- ↑ 2. Król. 7, 11.
- ↑ Eccl. 18, 8. ( Błąd w druku; odsyłacz do Księgi Mądrości Syracha, nie występującej w tym wydaniu Biblii.)