mu wielkiemu; albowiem straszne i święte jest.
4. A cześć królewska sąd miłuje: tyś nagotował prostowania: tyś uczynił sąd i sprawiedliwość w Jakób.
5. Wywyższajcie Pana, Boga naszego: a kłaniajcie się podnóżkowi nóg jego; bo święty jest.
6. Mojżesz i Aaron między kapłany jego: a Samuel między tymi, którzy wzywają imienia jego: wzywali Pana, a on ich wysłuchywał.
7. W słupie obłokowym mawiał do nich. Strzegli świadectw jego, i przykazania, które im podał.
8. Panie, Boże nasz, tyś je wysłuchywał: Boże, tyś im był miłościw, i mszczący się wszystkich wynalazków ich.
9. Wywyższajcie Pana, Boga naszego, i kłaniajcie się górze świętéj jego; albowiem święty Pan, Bóg nasz.
1. Psalm na wyznawanie.
Wykrzykajcie Bogu, wszystka ziemio!
2. Służcie Panu z weselem: wchódźcie przed obliczności jego z radością.
3. Wiedzcie, iż Pan sam jest Bóg: on nas uczynił, a nie my sami siebie: ludu jego, i owce pastwiska jego.
4. Wchódźcie w bramy jego w wyznawaniu, do sieni jego z pieśniami: wyznawajcie mu, chwalcie imię jego.
5. Boć słodki jest Pan: na wieki miłosierdzie jego, i aż od rodzaju do rodzaju prawda jego.
1. Psalm samemu Dawidowi.
Miłosierdzie i sąd będę śpiewał: tobie, Panie, będę śpiewał.
2. A będę rozumiał na drodze niepokalanéj, kiedy przyjdziesz do mnie: chodziłem w niewinności serca mego, w pośrodku domu mego.
3. Nie kładłem przed oczy swe niesprawiedliwéj rzeczy: czyniące przewrotności miałem w nienawiści: nie przystało ku mnie.
4. Serce złośliwe odstępującego odemnie złośnika nie znałem.
5. Który uwłacza potajemnie bliźniemu swemu, tegom prześladował: z człowiekiem pysznego oka, a nienasyconego serca, z tymem nie jadał.
6. Oczy moje na wierne na ziemi, aby siadali ze mną: chodzący drogą niepokalaną, ten mi służył.
7. Nie będzie mieszkał w pośród domu mego, który czyni pychę: który mówi nieprawości, nie miał szczęścia w oczach moich.
8. Rano traciłem wszystkie grzeszniki w ziemi, abym wykorzenił z miasta Pańskiego wszystkie czyniące nieprawość.
1. Modlitwa ubogiego, kiedy jest w ucisku, a wylewa przed Panem prośbę swoję.
2. Panie, wysłuchaj modlitwę moję: a wołanie moje niech do ciebie przyjdzie.
3. Nie odwracaj oblicza twego odemnie: któregokolwiek dnia jestem uciśniony, nakłoń ku mnie ucha twego: któregokolwiek dnia wzywać cię będę, prędko wysłuchaj mię.
4. Albowiem ustały jako dym dni moje: a kości moje jako skwarczki wyschły.
5. Zwiądłem jako siano, i wyschło serce moje, iżem zapomniał pożywać chleba mego.
6. Dla głosu wzdychania mojego przyschły kości moje do ciała mego.
7. Stałem się podobnym pelikanowi na puszczy: i stałem się jako kruk nocny w pustkach.
8. Nie spałem, i stałem się jako wróbel sam jeden na dachu.
9. Przez cały dzień urągali mi nieprzyjaciele moi: a ci, którzy mię chwalili, przeciwko mnie przysięgali.
10. Bom popiół jako chleb jadał; a picie moje mieszałem z płaczem:
11. Dla gniewu i popędliwości two-