7. Któż mnie podobny? niech się da słyszeć i opowie, a niech mi porządek wypowie od onego czasu, jakom postanowił lud starodawny: przyszłe rzeczy i, które mają być, niech im oznajmią.
8. Nie bójcie się, ani się trwóżcie: od onego czasu dałem ci słyszeć, i oznajmiłem: Wyście świadkowie moi. Izali jest Bóg oprócz mnie? i twórca, któregobym ja nie znał?
9. Tworzyciele bałwana wszyscy nic nie są, a najmilsze rzeczy ich nic im nie pomogą: sami są świadkami ich, że nie widzą, ani rozumieją, aby byli pohańbieni.
10. Kto utworzył boga, i rycinę ulał, ninacz nie pożyteczną?
11. Oto wszyscy uczęstnicy jego będą pohańbieni; bo są rzemieślnicy z ludzi: zejdą się wszyscy, staną i zlękną się i zawstydzą się spółem.
12. Ślósarz piłą robił, w węglu i w młotach utworzył ją, i robił ramieniem mocy swojéj: łaknąć będzie, aż zemdleje, nie będzie pił wody, a ustanie.
13. Rzemieślnik około drzewa rozciąga sznur i ukształtował ją heblem, uczynił ją według węgielnice, a pod cyrkiel utoczył ją, i uczynił obraz męzki, jako pięknego człowieka, mieszkającego w domu.
14. Narąbał cedrów, wziął jedlinę i dąb, który stał między drzewy leśnemi, wsadził sosnę, którą deszcz rozmnożył.
15. I przygodziła się ludziom na ognisko: wziął z nich i ugrzał się i podpalił i napiekł chleba, a z ostatka urobił boga i pokłonił się: udziałał rycinę, i klękał przed nią.
16. Połowicę drzewa spalił w ogniu, a przy połowicy jego mięsa się najadł, uwarzył i jarzynę i najadł się, i rozgrzał się i rzekł: Ach, tociem się rozgrzał, widziałem ogień.
17. A z ostatka jego uczynił sobie boga, rycinę, klęka przed nią i kłania się jéj i modli się, mówiąc: Wybaw mię; boś ty jest bóg mój.
18. Nie wiedzieli, ani zrozumieli; bo zamydlone są oczy ich, aby nie widzieli, ażeby sercem nie zrozumieli.
19. Nie rozmyślają w myśli swojéj, ani uznawają, ani się czują, aby rzekli: Połowicęm go spalił w ogniu i napiekłem na węglu jego chleba, nawarzyłem mięsa i jadłem: a z ostatka jego bałwana uczynię? przed klocem drzewa klękać będę?
20. Część jego jest popiołem, serce głupie kłaniało się mu, a nie wybawi dusze swéj ani rzecze: Podobno kłamstwo jest w prawicy mojéj.
21. Pomnij na to, Jakóbie i Izraelu! boś ty jest sługa mój: utworzyłem cię, sługa mój jesteś ty: Izraelu! nie zapominaj mię.
22. Zgładziłem jako obłok nieprawości twoje, a jako mgłę grzechy twoje: nawróćże się ku mnie; bom cię odkupił.
23. Chwalcie niebiosa; bo Pan miłosierdzie uczynił: wykrzykajcie kończyny ziemie, brzmijcie góry chwaleniem, lesie i wszelkie drzewo jego; bo odkupił Pan Jakóba, a Izrael chełpić się będzie.
24. To mówi Pan, odkupiciel twój, i twórca twój z żywota: Jam jest Pan, czyniący wszystko, rozciągający niebiosa sam, stanowiący ziemię, a nikt zemną.
25. Wniwecz obracający znamiona praktykarzów, a wieszczki w szaleństwo obracający: który obracam mądre na wstecz a umiejętność ich głupią czynię.
26. Wzbudzam słowo sługi swego, a radę posłów swoich wykonywam. Który mówię Jeruzalem: Będą mieszkać w tobie, a miastom Judzkim: Będziecie zbudowane; a spustoszenia jéj wzbudzę.
27. Który mówię głębinie: Wyschnij, i rzeki twoje wysuszę.
28. Który mówię Cyrusowi: Jesteś pasterz mój, i wszystkę wolą moję wykonasz: który mówię Jeruzalem: Będziesz zbudowany: a kościołowi: Będziesz założony.
To mówi Pan pomazańcowi memu, Cyrusowi, któregom ujął prawicę, abych podbił przed nim narody, a grzbiety królów obrócił, i otworzył