Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0757

Ta strona została uwierzytelniona.

pośrodku ciebie sądy przed oczyma narodów.

9.A uczynię w tobię, czegom nie uczynił i którym rzeczom podobnych czynić nie będę więcéj, dla wszech obrzydłości twoich.

10.Przeto ojcowie będą jeść syny w pośrodku ciebie, a synowie będą jeść ojce swe; i będę czynił w tobie sądy i rozsypię wszystkie ostatki twoje na każdy wiatr.

11.Przeto żywię Ja, mówi Pan Bóg, jeźli nie dlatego, iżeś świątynię moję zgwałciło wszelakiem obrażeniem twojem i wszelakiemi obrzydłościami twemi, Ja téż połamię, a nie przepuści oko moje, a nie zlituję się.

12.Trzecia część ciebie morem pomrze i głodem wyginie w pośrodku ciebie, a trzecia część ciebie od miecza polęże około ciebie, a trzecią część twoję na wszelki wiatr rozproszę, a miecza dobędę za nimi.

13.I wykonam zapalczywość moją i uspokoję rozgniewanie moje na nie, a ucieszę się, i doznają, że Ja Pan mówiłem w rzewniwości mojéj, gdy wykonam rozgniewanie moje w nich.

14.I dam cię na spustoszenie i na hańbę narodom, które są około ciebie przed obliczem każdego mijającego.

15.I będziesz hańbą i bluźnieniem, przykładem i zdumieniem między narodami, które są około ciebie, gdy uczynię w tobie sądy w zapalczywości i w rozgniewaniu i w fukach gniewliwych.

16.Ja Pan mówiłem: Gdy wypuszczę strzały głodu złe na nie, które będą śmiertelne, a które wypuszczę, abych was wytracił, i głód zbiorę na was a połamię u was laskę chleba.

17.I puszczę na was głód i zwierzęta złe aż do wytracenia: a powietrze i krew przechodzić będą przez cię, i miecz przywiodę na cię. Ja Pan mówiłem.


ROZDZIAŁ VI.
Dla bałwochwalstwa ludzkiego prorokuje, że miasta z kościoły ich miały być pokażone, a którzyby mieczowi, głodowi, morowi uszli, ci w niewolą mieli być pobrani.

I stała się mowa Pańska do mnie, rzekąc:

2.Synu człowieczy! obróć oblicze twoje ku górom Izraelskim, a prorokować będziesz na nie.

3.I rzeczesz: Góry Izraelskie, słuchajcie słowa Pana Boga! To mówi Pan Bóg górom i pagórkom, skałom i dolinom: Oto Ja przywiodę na was miecz i wytracę wyżyny wasze.

4.I rozwalę ołtarze wasze, i będą połamane bałwany wasze, i porzucę pobite wasze przed bałwany waszemi.

5.I dam trupy synów Izraelowych przed bałwany waszemi, a rozrzucę kości wasze około ołtarzów waszych.

6.We wszech mieszkaniach waszych miasta spustoszone będą, a wyżyny zburzone i rozwalone: i zaginą ołtarze wasze i połamane będą, i ustaną bałwany wasze i skruszone będą zbory wasze i wygładzone będą dzieła wasze.

7.I padnie zabity w pośrodku was, i dowiecie się, żem Ja Pan.

8.A pozostawię z was te, którzy ujdą miecza między narody, gdy was rozproszę po ziemiach.

9.I wspomnią na mię wyzwoleni wasi między narodami, do których więźnie są zagnani, żem skruszył serce ich cudzołożące i odstępujące odemnie, i oczy ich cudzołożące za bałwany swemi: i omierzną sami sobie dla złości, które czynili wszelakiemi brzydkościami swemi.

10.I doznają, że Ja Pan nie próżnom mówił, żem im to złe miał uczynić.

11.To mówi Pan Bóg: Uderz rękę twoję a przytrąć nogę twoję i mów: Ach na wszystkie obrzydłości złe domu Izraelowego; bo od miecza, od głodu i od moru polęgą.

12.Kto daleko jest, morem umrze, a kto blisko, od miecza upadnie, a kto pozostanie i oblężon będzie, głodem umrze: i wykonam rozgniewanie moje na nich.

13.A doznacie, żem Ja Pan, gdy będą pobici wasi między bałwanami waszemi około ołtarzów waszych, na wszelkim pagórku wysokim i po wszech wierzchach górnych i pod każdem drzewem gaistem i pod wszelkim dębem gałęzistym, na miejscu, gdzie palili kadzidła wonne wszym bałwanom swym.