18. I wnidą tam i zniosą wszystkie urazy i wszystkie obrzydłości jéj z niéj.
19. I dam im serce jedno, i ducha nowego dam do wnętrzności ich, i odejmę serce kamienne z ciała ich i dam im serce mięsiste, [1]
20. Żeby chodzili w przykazaniach moich a strzegli sądów moich i czynili je: aby mi byli ludem, a Ja im był Bogiem.
21. Których serce za urazami i za obrzydłościami swemi chodzi, tych drogę położę na głowę ich, mówi Pan Bóg.
22. I podnieśli Cherubim skrzydła swe, i koła z nimi, a chwała Boga Izraelowego była nad nimi.
23. I wstąpiła chwała Pańska z pośrodku miasta i stanęła na górze, która jest na wschód miastu.
24. A duch podniósł mię i przywiódł mię do Chaldejskiéj ziemie do zaprowadzenia w widzeniu, w duchu Bożym. I odjęte było odemnie widzenie, którem widział.
25. A mówiłem do zaprowadzenia wszystkie słowa Pańskie, które mi był okazał.
I stała się mowa Pańska do mnie, mówiąc:
2. Synu człowieczy! w pośrodku domu draźniącego ty mieszkasz, którzy oczy mają do widzenia, a nie widzą, i uszy do słuchania, a nie słyszą; bo dom draźniący jest.
3. A tak ty, synu człowieczy! uczyń sobie naczynia zaprowadzenia, a przeprowadzisz się we dnie przed nimi, a przeprowadzisz się z miejsca twego na inne miejsce przed ich oczyma, jeźli snadź obaczą, że dom draźniący jest.
4. I wyniesiesz precz naczynia twoje, jako naczynia prowadzącego się we dnie przed ich oczyma: a ty wynidziesz wieczór przed nimi, jako wychodzi ten, co się prowadzi.
5. Przed oczyma ich przekopaj sobie ścianę, a wynidziesz przez nię.
6. Przed oczyma ich na ramionach wyniesion będziesz, zmierzkiem wyniesion będziesz, twarz swoję zakryjesz, a na ziemię patrzyć nie będziesz; bo dziwem dałem cię domowi Izraelowemu.
7. Uczyniłem tedy, jako mi był Pan rozkazał: naczynia moje wyniosłem, jako naczynia prowadzącego się we dnie, a w wieczór przebiłem sobie ścianę ręką i wyszedłem zmierzkiem, na ramionach niesiony przed ich oczyma.
8. I stała się mowa Pańska rano do mnie, mówiąc:
9. Synu człowieczy! izali nie mówili do ciebie dom Izraelski, dom draźniący: Co ty czynisz?
10. Mów do nich: To mówi Pan Bóg: To brzemię na książę, które jest w Jeruzalem, i na wszystek dom Izraelów, który jest w pośrodku ich.
11. Mów: Jam dziw wasz, jakom uczynił, tak się im stanie: w zaprowadzenie i w niewolą pójdą.
12. A książę, które jest w pośrodku ich, na ramionach poniosą, zmierzkiem wynidzie, ścianę przebiją, aby go wynieśli, oblicze jego zakryte będzie, aby okiem nie widział ziemie.
13. I zastawię nań sieć moję, i poiman będzie niewodem moim, i przywiodę go do Babilonu, do ziemie Chaldejskiéj, i téj nie ujrzy, i tam umrze. [2]
14. A wszystkie, którzy są około niego, pomoc jego i hufy jego rozproszę na wszelaki wiatr, i miecza dobędę za nimi.
15. I wiedzieć będą, żem Ja Pan, gdy je rozproszę między narody i rozsieję je po ziemiach.
16. I zostawię z nich trochę mężów od miecza, od głodu i moru, aby opowiadali wszystkie złości ich między narody, do których wnidą: i wiedzieć będą, żem Ja Pan.
17. I stała się mowa Pańska do mnie, mówiąc:
18. Synu człowieczy! chleb twój w zatrwożeniu jedz, ale i wodę twoję z kwapieniem i z frasunkiem pij.
19. I rzeczesz do ludu ziemie: To mówi Pan Bóg do tych, którzy mieszkają w Jeruzalem, w ziemi Izraelskiéj: Chleb swój w kłopocie jeść będą, a wodę swą w pustoszeniu pić będą, że spustoszeje ziemia od mnóstwa swego, dla nieprawości wszech mieszkających w niéj.