Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0810

Ta strona została uwierzytelniona.


30.Tedy król podwyższył Sydracha, Misacha i Abdenaga w krainie Babilońskiéj.


ROZDZIAŁ IV.
Sen drugi Nabuchodonozorowi o drzewie podciętem sam Daniel wyłożył, że go miano wygnać z królestwa na wielką nędzę: przetóż upomina go, aby jałmużnami swe grzechy zmywał. Ziścił się przecię sen dla pychy jego, aż gdy Pana Boga wyznał, tóż na swe królestwo zaś przywrócon.

Nabuchodonozor król wszym ludziom, narodom i językom, którzy mieszkają, po wszystkiéj ziemi: Pokój wam niech się rozmnaża.

2.Znaki i dziwy uczynił u mnie Bóg wysoki.

3.A tak podobało mi się opowiadać znaki jego; bo wielkie są i cuda jego; bo mocne: a królestwo jego królestwo wieczne, i władza jego do rodzaju i rodzaju.

4.Ja Nabuchodonozor byłem spokojnym w domu moim, i kwitnący na pałacu moim,

5.Widziałem sen, który mię przestraszył, i myśli moje na łożu mojem i widzenia głowy mojéj strwożyły mię.

6.I przez mię wydan jest wyrok, żeby przywiedziono przed oczy moje wszystlde mędrce Babilońskie, ażeby mi wykład snu oznajmili.

7.Tedy przychodzili wieszczkowie, czarnoksiężnicy, Chaldejczycy i praktykarze, i powiedziałem sen przed nimi, a wykładu jego nie pokazali mi.

8.Aż towarzysz Daniel wszedł przed oczy moje, któremu imię Balthazar, wedle imienia boga mego, który ma ducha bogów świętych sam w sobie, i powiedziałem przed nim sen.

9.Balthazarze, przedniejszy z wieszczków! gdyż ja wiem, iż ducha bogów świętych masz w sobie, a wszelka tajemnica nie jest tobie niepodobna, widzenia snów moich, którem widział, i wykład ich powiedz.

10.Widzenie głowy mojéj na łożu mojem: Widziałem, ano drzewo naśród ziemie, a wysokość jego zbytnia.

11.Wielkie drzewo i mocne, a wysokość jego dosięgająca nieba, widzenie jego było aż do granic wszystkiéj ziemie.

12.Liście jego bardzo piękne, a owoc jego zbytni, i pokarm wszystkich na niem: pod niem mieszkały zwierzęta i bestye, na gałęziu jego mieszkali ptacy powietrzni: a z niego jadło każde ciało.

13.Widziałem w widzeniu głowy mojéj na pościeli mojéj, a oto czujący i Święty z nieba zstąpił,

14.Wołał mocno i tak mówił: Parąbcie drzewo a obetnijcie gałęzie jego, otrzęście liście jego, a rozproszcie owoce jego: niech ucieką bestye, które pod niem są, i ptacy z gałęzia jego.

15.Wszakże jednak pnia korzenia jego w ziemi zaniechajcie, a niech będzie związany łańcuchem żelaznym i miedzianym na trawach, które na polach są, a rosą niebieską niech będzie skropiony, a z zwierzęty część jego w trawie ziemnéj.

16.Serce jego od człowieczego niech się zmieni, a serce zwierzęce niech mu będzie dane, a niech siedm czasów odmieni się nad nim.

17.W wyroku czujących postanowiono jest a mowa świętych i żądanie: aż poznają żywiący, iż Najwyższy panuje w królestwie ludzi, a komukolwiek zechce, da je, a najpodlejszego człowieka stanowi nad niem.

18.Ten sen widziałem ja, król Nabuchodonozor, a tak ty, Balthazarze! powiedz corychléj wykład; bo wszyscy mędrcy królestwa mego nie mogą mi wykładu powiedzieć; ale ty możesz; bo duch bogów świętych jest w tobie.

19.Tedy Daniel, którego imię Balthazar, począł sam w sobie milcząc myślić, jakoby przez jednę godzinę, i myśli jego trwożyły go. A odpowiadając król, rzekł: Balthazarze! sen i wykład jego niech cię nie trwoży. Odpowiedział Balthazar i rzekł: Panie mój! sen tym, którzy cię nienawidzą, a wykład jego nieprzyjaciołom twoim niech będzie.

20.Drzewo, któreś widział wysokie i mocne, którego wysokość sięga aż do nieba, a widzenie jego po wszéj ziemi,

21.A gałęzie jego bardzo piękne i owoc jego zbytni, a pokarm wszystkich na niem, pod niem mieszkające bestye polne, a na gałęziach jego przebywający ptacy powietrzni: