Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0812

Ta strona została uwierzytelniona.

3.Tedy przyniesiono naczynia złote i śrebrne, które był zabrał z kościoła, który był w Jeruzalem, i pili niemi król i przedni panowie jego, żony i nałożnice jego.

4.Pili wino i chwalili bogi swe złote i śrebrne, miedziane, żelazne i drewniane i kamienne.

5.Téjże godziny ukazały się palce jako ręki człowieczéj, piszącéj przeciw lichtarzowi na ścianie sale królewskiéj, a król patrzał na członki ręki piszącéj.

6.Tedy twarz królewska zmieniła się, a myśli jego trwożyły go, a spojenia nerek jego słabiały, a kolana jego jedno o drugie się tłukły.

7.A tak zawołał król mocno, aby przywiedziono czarnoksiężniki, Chaldejczyki i praktykarze. A mówiąc król rzekł do mędrców Babilońskich: Którykolwiek to pismo wyczyta a wykład jego mi oznajmi, w szarłat ubran będzie, a łańcuch złoty będzie miał na szyi, a trzecim w królestwie mojem będzie.

8.Tedy wszedłszy wszyscy mędrcy królewscy nie mogli ani pisma wyczytać, ani wykładu królowi pokazać.

9.Z czego król Balthassar bardzo się zafrasował, i zmieniła się twarz jego; lecz i panowie przedni jego trwożyli się.

10.A królowa dla rzeczy, która się przydała królowi i przednim panom jego, weszła do domu uczty, a przemówiwszy rzekła: Królu! żyj na wieki, niech cię nie trwożą myśli twoje, i niech się nie mieni twarz twoja.

11.Jest mąż w królestwie twojem, który ducha bogów świętych ma w sobie, a za dni ojca twego umiejętność i mądrość nalazły się w nim; bo i król Nabuchodonozor, ojciec twój, uczynił go przedniejszym nad czarnoksiężnikami, czarownikami, Chaldejczykami i praktykarzami, ojciec mówię, twój, królu!

12.Iż duch większy i roztropność i rozum i wykład snów i objawienie tajemnic i rozwiązanie zawiązałych rzeczy nalazły się w nim, to jest, w Danielu, któremu król dał imię Balthazar. Teraz tedy niech przyzowią Daniela, a powie wykład.

13.Wprowadzony tedy jest Daniel przed króla, do którego przemowę uczyniwszy król, rzekł: Tyś jest Daniel z synów poimania Judzkiego, którego przywiódł ojciec mój król z żydowskiéj ziemie?

14.Słyszałem o tobie, że masz ducha bogów, a iż nauka i wyrozumienie i mądrość większe nalazły się w tobie.

15.A teraz weszli przed mię mądrzy czarnoksiężnicy, aby to pismo czytali i wykład jego aby mi ukazali, i nie mogli wykładu mowy téj wypowiedzieć.

16.A jam słyszał o tobie, że możesz wykładać trudne rzeczy i zawiązałe rozwiązać: a tak, jeźli możesz pismo wyczytać i wykład mi jego oznajmić, w szarłat ubran będziesz i złoty łańcuch będziesz miał na szyi i trzecim w królestwie mojem książęciem zostaniesz.

17.Na co odpowiadając Daniel, rzekł przed królem: Dary twoje tobie niech będą, a upominki domu twego innemu daj, wszakże pismo przeczytam tobie, królu! i wykład jego pokażę tobie.

18.O królu! Bóg najwyższy dał Nabuchodonozorowi, ojcu twemu, królestwo i wielmożność, sławę i cześć.

19.A dla wielmożności, którą mu był dał, wszyczy narodowie, pokolenia i języki drżały i bały się go; które chciał, zabijał, a które chciał, ubijał, które téż chciał, wywyższał, a które chciał, zniżał.

20.Lecz, gdy się podniosło serce jego, i duch jego zatwardział na pychę, złożon jest z stolice królestwa swego, i odjęta jest sława jego,

21.I wygnan był od synów ludzkich, ale i serce jego między zwierzęty położono było, i z osły leśnymi było mieszkanie jego, trawę téż jadł jako wół, i rosą niebieską ciało jego zmoczone było, aż poznał, że Najwyższy ma moc w królestwie ludzkiem, a kogokolwiek zechce, postanowi na niem.

22.Ty téż, Balthassarze, synu jego! nie uniżyłeś serca twego, gdyżeś to wszystko wiedział;

23.Aleś się podniósł przeciw Panu niebieskiemu, i naczynie domu jego przyniesiono przed cię, a ty i pano-