Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0816

Ta strona została uwierzytelniona.


7.A gdy się przybliżył blisko barana, rozjadł się nań i uderzył barana i zdruzgotał dwa rogi jego, a nie mógł się mu baran sprzeciwić; i obaliwszy go na ziemię, zdeptał, a żaden nie mógł wybawić barana z ręki jego.

8.A kozieł kóz stał się bardzo wielkim, a gdy urósł, złamał się róg wielki, i wyrosły pod nim cztery rogi na cztery wiatry niebieskie.

9.A z jednego z nich wyszedł róg jeden mały i stał się wielkim na południe i na wschód i na moc.

10.I rozwielmożył się aż do siły niebieskiéj i zrzucił z siły i z gwiazd i podeptał je.

11.I aż do książęcia siły rozwielmożył się i odjął od niego ofiarę ustawiczną i zrzucił miejsce świątynie jego.

12.I dano mu moc przeciw ustawicznéj ofierze dla grzechów, i porzucona będzie prawda na ziemi, i będzie czynił, a zdarzy mu się.

13.I słyszałem jednego z świętych mówiącego, i rzekł jeden z świętych drugiemu, nie wiem któremu, mówiącemu: Dokądże widzenie i ustawiczna ofiara i grzech spustoszenia, które się stało, a świątynia i siła będzie podeptana?

14.I rzekł mu: Aż do wieczora i do poranku dni dwa tysiące trzysta, a będzie oczyszczona świątynia.

15.I stało się, gdym ja, Daniel, widział widzenie i wywiadowałem się wyrozumienia, oto stanęła przed oczyma memi jako osoba męża.

16.I słyszałem głos męża między Ulaj, i wołał a rzekł: Gabryelu! uczyń, że zrozumie ten widzenie.

17.I przyszedł i stanął podle, gdziem ja stał, a gdy przyszedł, zlękłszy się padłem na oblicze moje, i rzekł do mnie: Rozumiéj, synu człowieczy! bo czasu końca wypełni się widzenie.

18.A gdy mówił do mnie, padłem twarzą na ziemię, i dotknął się mnie i postawił mię na nogach moich,

19.I rzekł mi: Ja pokażę tobie, co będzie na końcu przeklęctwa; bo czas ma koniec swój.

20.Baran, któregoś widział mającego rogi, jest król Medzki i Perski.

21.A kozieł kóz jest Grecki, a róg wielki, który był między oczyma jego, ten jest król pierwszy.

22.A iż po złamaniu jego urosły cztery miasto niego, czterzéj królowie z narodu jego powstaną, ale nie w mocy jego.

23.A po królestwie ich, gdy urosną nieprawości, powstanie król niewstydliwéj twarzy a rozumiejący gadki.

24.I zmocni się siła jego, ale nie swemi siłami, a więcéj, niż kto wierzyć może, wszystko zburzy, i zdarzy się mu, i czynić będzie i pobije mocarze i lud świętych,

25.Według woli swéj, i zdarzy się zdrada w ręce jego, a serce swe uwielbi, a w dostatku wszech rzeczy pozabija wielu: i przeciw książęciu książąt powstanie, a bez ręki skruszon będzie.

26.A widzenie wieczorne i ranne, które powiedziano, prawdziwe jest, przeto ty zapieczętuj widzenie; bo po wielu dni będzie.

27.A ja, Daniel, zemdlałem i chorzałem przez dni, a gdym wstał, odprawowałem sprawy królewskie, i zdumiałem się nad widzeniem, a nie było, ktoby wyłożył.


ROZDZIAŁ IX.
O poście i modlitwie Danielowéj, przy któréj mówił z nim Aniół i oznajmił mu, że zaś Jeruzalem miało być zbudowano, i o siedmdziesiąt tygodni i o śmierci Chrystusowéj i o spustoszeniu obrzydłości w kościele.

Roku pierwszego Daryusza, syna Aswerowego, z nasienia Medów, który panował nad królestwem Chaldejskiem,

2.Roku pierwszego królestwa jego, ja, Daniel, wyrozumiałem w księgach liczbę lat, o któréj stała się mowa Pańska do Jeremiasza proroka, aby się wypełniło siedmdziesiąt lat spustoszenia Jeruzalem. [1]

3.I obróciłem oblicze moje do Pana, Boga mego, abym prosił i modlił się w pościech, w worze i w popiele. A modliłem się Panu, Bogu memu i wyznawałem a rzekłem: [2]

4.Proszę, Panie! Boże wielki i straszny, który strzeżesz przymierza i miłosierdzia miłującym ciebie i strzegącym przykazania twego,

  1. Jerem 25, 11.29, 10.
  2. 2.Ezd. 1, 5.