był odtąd, jako narody być poczęły aż do onego czasu: a czasu onego będzie wybawion lud twój, każdy, kto będzie nalezion w księgach napisany.
2. A mnodzy z tych, którzy śpią w prochu ziemie, ocucą się, jedni do żywota wiecznego, a drudzy na hańbę, aby wiedzieli zawżdy. [1]
3. A którzy uczeni będą, świecić będą jako światłość utwierdzenia: a którzy ku sprawiedliwości wprawują wielu, jako gwiazdy na wieki wieczne.
4. A ty, Danielu! zamknij mowy i zapieczętuj księgi aż do czasu zamierzonego; mnodzy przyjdą, i będzie rozmaita umiejętność.
5. I widziałem ja Daniel, a oto jakoby drudzy dwaj stali: jeden ztąd na brzegu rzeki, a drugi zonąd na drugim brzegu rzeki.
6. I rzekłem mężowi, który był obleczony w płócienne szaty, który stał nad wodami rzeki: Dokądże koniec tych dziwów?
7. I słyszałem męża, który był obleczony w płócienne szaty, który stał nad wodami rzeki, gdy podniósł prawicę i lewicę swą ku niebu i przysiągł przez Żywiącego na wieki, iż do czasu i czasów, i do połowice czasu, a gdy się dokona rozproszenie ręki ludu świętego, wypełni się wszystko to. [2]
8. A jam słyszał, a nie rozumiałem i rzekłem: Panie mój! co będzie potem?
9. I rzekł: Idź Danielu; bo zawarte są i zapieczętowane mowy aż do zamierzonego czasu.
10. Będą wybrani i wybieleni i jako ogień doświadczeni mnodzy, a niezbożni niezbożnie czynić będą, ani zrozumieją wszyscy niezbożnicy, ale uczeni zrozumieją.
11. A od czasu, gdy będzie odjęta ustawiczna ofiara, a postanowiona będzie obrzydłość na spustoszenie, dni tysiąc dwieście i dziewięćdziesiąt.
12. Błogosławiony, który czeka i doszedł aż do dni tysiąc trzechset trzydzieści i piąci.
13. A ty idź do zamierzonego, a odpoczyniesz i staniesz na losie twoim na końcu dni.
Słowo Pańskie, które się stało do Ozee, syna Beery, za dni Ozyasza, Joathana, Achaza, Ezechiasza, królów Judzkich, a za dni Jeroboama, syna Joas, króla Izrael.
2. Początek mówienia Pana w Ozee, i rzekł Pan do Ozee: Idź, pojmij sobie żonę wszetecznicę, a spłódź sobie syny wszeteczne; bo cudzołożąc cudzołożyć będzie ziemia od Pana.
3. I szedł a pojął Gomer, córkę Debelaim, i poczęła i porodziła mu syna.
4. I rzekł Pan do niego: Nazów imię jego Jezrahel; bo jeszcze mało, a nawiedzę krew Jezrahel nad domem Jehu i uczynię, że ustanie królestwo domu Izraelskiego.
5. A dnia onego złamię łuk Izraelów w dolinie Jezrahel.
6. A poczęła jeszcze i porodziła