nie ukrzywdzili, żadnegośmy nie skazili, żadnegośmy nie oszukali.
3. Nie ku potępieniu naszemu mówię; bośmy przedtem powiedzieli, iż w sercach naszych jesteście, żebyśmy spół umarli, i spół żyli.
4. Mam wielką ufność u was, mam wielką pochwałę z was, pełenem pociechy, nader obfituję weselem w każdem utrapieniu naszem.
5. Albowiem i gdyśmy przyszli do Macedonii, ciało nasze żadnego odpoczynienia nie miało, aleśmy ucierpieli wszelkie utrapienie: zewnątrz walki, a wewnątrz strachy.
6. Ale który cieszy uniżone, pocieszył nas, Bóg, przyjściem Tytusowem.
7. A nie tylko przyjściem jego, ale téż pociechą, którą ucieszony jest z was, oznajmując nam chęć waszę, płacz wasz, wasze za mię zastawiania, tak żem się więcéj weselił.
8. Iż chociam was zasmucił w liście, nie żal mi, a chociażbym téż żałował, widząc, iż on list (chociaż na godzinę) zasmucił was:
9. Teraz raduję się, nie iżeście się zasmucili, ale iżeście się zasmucili ku[1] pokucie; albowiem byliście zasmuceni wedle Boga, żebyście w niwczem nie szkodowali z nas.
10. Bo smutek, który jest wedle Boga, pokutę[2] ku zbawieniu nieodmienną sprawuje; lecz smutek świecki śmierć sprawuje. [3]
11. Albowiem oto to samo, żeście wedle Boga byli zasmuceni, jako wielką pilność w was sprawuje: owszem obronę, owszem zagniewanie, owszem bojaźń, owszem pragnienie, owszem żarliwość, owszem pomstę: we wszystkiem stawiliście się, abyście byli niepokalanymi w sprawie.
12. A tak chociażem do was pisał, nie dlatego, który krzywdę uczynił, ani dlatego, który cierpiał; ale żeby się pokazało pilne staranie nasze, które mamy o was przed Bogiem.
13. Dlategośmy się ucieszyli. A w naszem pocieszeniu, tem więcéjeśmy się radowali z wesela Tytusowego, iż ochłodzon jest duch jego od was wszystkich,
14. I jeźlim u niego z was się w czem przechwalał, nie zawstydziłem się; ale jakośmy wam wszystko w prawdzie mówili, tak téż przechwalanie nasze, które było przed Tytusem, prawdą się stało.
15. A wnętrzności jego obficiéj są ku wam, gdy wspomina na posłuszeństwo wszystkich was, jakoście go z bojaźnią i ze drżeniem przyjęli.
16. Raduję się, iż wam we wszystkiem dufam.
A oznajmujemy wam, bracia! łaskę Bożą, która jest dana w kościelech Macedońskich.
2. Iż w wielkiem doświadczeniu utrapienia obfitość wesela ich była, i ubóstwo ich obfitowało w bogactwo prostoty ich.
3. Iż wedle możności, daję im świadectwo, i nad możność dobrowolnymi byli.
4. Z wielkiem napominaniem prosząc nas o łaskę i spółeczność posługowania, które dzieje się przeciw świętym.
5. A nie jakośmy się spodziewali, ale sami siebie oddali, najprzód Panu, potem nam przez wolą Bożą,
6. Tak iżeśmy prosili Tytusa, aby jako począł, tak i dokonał u was téż łaski téj.
7. Ale jako we wszystkiem obfitujecie w wierze i w mowie i w umiejętności i wszelakiéj pilności, nadto i w miłości waszéj przeciwko nam, abyście i w téj łasce obfitowali.
8. Nie mówię jako rozkazując, ale przez staranie innych, i waszéj miłości przyrodzenia dobrego doświadczając.
9. Albowiem znacie łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, że dla was stał się ubogim, będąc bogatym, abyście ubóstwem jego wy bogatymi byli.
10. A w tem radę dawam; albowiem to wam jest pożyteczno, którzy nie tylko czynić, ale i chciecieście poczęli od roku przeszłego.
- ↑ t. j. dosłownie: ale iżeście się zasmucili ku upamiętaniu.
- ↑ t. j. dosłownie: upamiętanie ku zbawieniu nieodmiennie sprawuje.
- ↑ 1.Piotr. 2, 19.