i darował mu imię, które jest nad wszelakie imię,
10. Aby na imię Jezusowe wszelkie kolano klękało niebieskich, ziemskich i podziemnych. [1]
11. A iżby wszelkie język wyznawał, iż Pan Jezus Chrystus jest w chwale Boga Ojca.
12. Przetóż najmilsi moi! (jakoście zawsze posłuszni byli), nietylko jako przy mojéj bytności, ale teraz daleko więcéj w niebytności mojéj, z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie wasze sprawujcie.
13. Albowiem Bóg jest, który sprawuje w was i chcieć i wykonać wedle dobréj woléj.
14. A wszystko czyńcie krom szemrania i wahania, abyście byli bez przygany, i szczerzy synowie Boży bez naganienia w pośrodku narodu złego i przewrótnego, między którymi świecicie jako światła na świecie, [2]
15. Zachowywając słowo żywota ku przechwalaniu mojemu na dzień Chrystusów, iżem darmo nie bieżał, anim darmo pracował.
16. Ale choć mię i zarzeżą na ofiarę i posługowanie wiary waszéj, weselę się i pomagam wszystkim wam wesela.
17. A z tegóż i wy się weselcie i pomagajcie mi wesela.
18. A spodziewam się w Panu Jezusie, iż rychło Tymotheusza poślę do was, abym i ja był dobréj myśli, dowiedziawszy się, co się z wami dzieje. [3]
19. Albowiem nie mam żadnego tak jednomyślnego, któryby się z szczeréj miłości o was pieczołował.
20. Bo wszyscy, co ich jest, szukają, nie co jest Jezusa Chrystusa. [4]
21. A doświadczenie jego poznajcie, iż jako syn ojcu ze mną służył w Ewangelii.
22. Spodziewam się tedy, iż tego do was poślę, skoro obaczę, co się ze mną dzieje.
23. Ale dufam w Panie, iż i sam rychło do was przybędę.
24. A rozumiałem za potrzebną, posłać do was Epaphrodyta, brata i pomocnika i spółbojownika mego, a waszego Apostoła i sługę w potrzebie mojéj;
25. Albowiem pragnął was wszystkich i frasował się dlatego, żeście byli słyszeli, że chorował.
26. Bo iście chorował aż do śmierci; ale Bóg zmiłował się nad nim; a nie tylko nad nim, ale téż nademną, iżbym nie miał smutku na smutek.
27. Tem rychléj tedy posłałem go, abyście go ujrzawszy, zaś się weselili, a jabym był bez smutku.
28. Przyjmijcie go tedy w Panu z wszelakiem weselem, a takowe we czci miejcie;
29. Bo dla sprawy Chrystusowéj przyszedł aż do śmierci, wydawszy duszę swoję, aby wypełnił to, czego z was nie dostawało do posługi mojéj.
Na ostatek, bracia moi! weselcie się w Panu. Tóż wam pisać, mnieć nie ciężko, a wam potrzebno.
2. Patrzcie na psy, patrzcie na złe robotniki, upatrujcie porzezanie.
3. Albowiem my jesteśmy obrzezaniem, którzy duchem służymy Bogu, i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie w ciele ufność mamy.
4. Aczkolwiek ja mam ufanie i w ciele. Jeźli kto inszy zda się ufać w ciele, więcéj ja.
5. Obrzezany ósmego dnia, z narodu Izraelskiego, z pokolenia Benjamin, Hebrejczyk z Hebrejczyków, wedle zakonu Pharyzeusz: [5]
6. Według żarliwości prześladując kościół Boży, według sprawiedliwości, która jest w zakonie, obcując bez przygany.
7. Ale co mi było zyskiem, tom poczytał dla Chrystusa być szkodą.
8. Owszem poczytam wszystko za szkodę dla wysokiego poznania Jezusa Chrystusa, Pana mego, dla któregom wszystkiego postradał, i mam sobie za gnój, abym Chrystusa zyskał:
9. I był nalezion w nim, nie mając sprawiedliwości mojéj, która jest z zakonu; ale tę, która jest z wiary